Witajcie, dzisiejszy post dotyczy porównania dwóch używanych przeze mnie dezodorantów marki Garnier. Oba są do siebie bardzo podobne, jednak można zauważyć różnice, zwłaszcza w działaniu. Zawsze zastanawiałam się, czym tak naprawdę się różnią. Pierwszy to dezodorant Garnier Mineral Beauty Care, zaś drugi - Garnier Mineral Extra Fresh.
Wyniki mojego małego dochodzenia możecie znaleźć w poniższej tabeli:
Beauty Care
|
Extra Fresh
|
Opakowanie
|
|
Pierwszy dezodorant zamknięty jest w metalowym pojemniku z atomizerem
o pojemności 150 ml. Ma klasyczną nakładaną przezroczystą zakrętkę.
|
Ten dezodorant również zamknięty jest w metalowym opakowaniu o
pojemności 150 ml. Nie ma jednak tradycyjnej zakrętki, tylko specyficzne
zakończenie, którego nie musimy przy każdym użyciu otwierać. Z tyłu kosmetyku
znajduje się biały przycisk pozwalający na zablokowanie
dezodorantu. Ten produkt również utrzymany jest w podobnej zielonej
kolorystyce.
|
Obietnice
producenta
|
|
|
|
Zapach
|
|
Cena
|
|
Od 5 do 10 zł
|
Od 7 do 12 zł
|
Działanie
|
|
Dezodorant Beauty Care można stosować po depilacji, ponieważ nie
powoduje podrażnień. Ponadto, nie
zostawiał śladów na ubraniu. Śmieszne są jednak obietnice producenta mówiące o
ochronie przez 24 godziny (jak i 48 godzin w przypadku drugiego
dezodorantu). Niestety ten dezodorant
zupełnie sobie u mnie nie radził – nawet w chłodniejsze dni.
|
Muszę przyznać, że dezodorant dość dobrze przeciwdziała poceniu.
Długo utrzymuje się na skórze, ładnie pachnie, niwelując brzydkie zapachy.
Wydaje mi się, że jednak niebieska wersja, której używałam do tej pory lepiej
sobie radzi. Warto dodać, że ten produkt nie pozostawia śladów na ubraniach –
również czarnych i nie podrażnia po depilacji.
|
Podsumowanie
|
|
Wybór jest prosty – Garnier w opakowaniu bez nakrętki (Extra Fresh) lepiej się u
mnie sprawdza. Z przymrużeniem oka jednak trzeba traktować obietnice
producenta przekonujące o 48 godzinnym działaniu (jak to sprawdzić?!). Mimo
wszystko dezodorant całkiem sprawnie działa, nie podrażnia i nie pozostawia
śladów na ubraniach. Zapachów jest wiele można wybrać coś dla siebie. Oba produkty
często można zakupić w promocji, więc myślę, że opłaca się.
|
|
Ja polecam nieco droższego Garniera Extra Fresh. U mnie sprawdził się lepiej. | |
Lex |
Brak komentarzy