Pierwszy wpis na moim blogu dotyczył będzie pewnie znanego Wam żelu pod prysznic Isana Med Urea Dusche fur trockene Haut (5% Urea). Kosmetyki z serii Isana Med są przeznaczone dla osób posiadających wrażliwą skórę.

Cena: od 2,5 do 4,5 zł
Pojemność: 250ml
Dostępność: drogerie Rossmann

Opis producenta:
Żel pod prysznic z 5% zawartością mocznika (urea) obficie i intensywnie pielęgnuje skórę. Specjalny kompleks pielęgnacyjny z prowitaminą B5 wspomaga naturalną równowagę wilgotności skory i w ten sposób sprawia, że skora staje się delikatna i gładka. Żel delikatnie i łagodnie myje skórę. Skora staje się świeża i aksamitnie gładka w dotyku. Cechuje się świeżym zapachem. Bez barwników. pH neutralne dla skóry. Tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie.




Opakowanie: 
Żel jest zamknięty w klasycznym, białym opakowaniu. Zamknięcie opakowania jest całkiem płaskie, dzięki czemu można ustawić opakowanie do góry dnem, by zużyć kosmetyk do końca. Otwór, przez który wydobywa się żel jest odpowiedniej wielkości. Niestety, nieraz miałam problem z otwarciem żelu, który „zacinał się”.


Skład:
Żel ma w swoim składzie mocznik, który jak wiadomo jest substancją naturalnie występującą w organizmie człowieka, odpowiadająca za nawilżenie naskórka.


Kolor i zapach: 
Żel jest przezroczysty i ma delikatny, świeży zapach. Nie utrzymuje się on jednak długo na ciele. 



Moja opinia:
Z racji tego, że moja skóra ma tendencje do przesuszania się podczas kąpieli, szukam mało „inwazyjnych” produktów. Żel Isany okazał się strzałem w dziesiątkę. Dobrze się pieni, dzięki czemu jest stosunkowo wydajny. Podoba mi się również jego zapach – lekko cytrusowy, idealny na lato.

Co więcej, żel nie wysuszył mojej skóry – poleciłam go także mojej mamie, która ma wrażliwą skórę. Ona również była nim zachwycona.

Zwykle po wyjściu z kąpieli nieobce jest mi uczucie ściągnięcia skóry, którego nie doświadczałam, używając właśnie tego żelu. Dodatkowo, jest to jeden z nielicznych kosmetyków przeznaczonych do kąpieli, po aplikacji którego nie odczuwałam potrzeby sięgnięcia po nawilżający balsam. Dla mnie jest to numer jeden i mam zamiar wypróbować inne kosmetyki z tej serii.

Polecam!
Lex

PS. Widziałam w Rossmannie, że jest teraz w promocji i można go kupić za niecałe 3 zł
 

 

2 komentarze:

  1. muszę go kupić :) dużo osób go poleca :)

    witam w gronie blogerek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spróbuj, jest bardzo tani, więc nie będzie szkoda, jeśli się nie sprawdzi :) dziękuję za miłe powitanie, ileż emocji wzbudził we mnie Twój komentarz :)

      Usuń