Witajcie!
Czuć już jesień, niestety. Trzeba się z tym pogodzić. Jesień oznacza niższe temperatury, wiatr, deszcz, czyli wszystko to, czego nie lubią nasze włosy. Warto więc pomyśleć o zabezpieczaniu końcówek tak, aby przetrwały tę porę roku w dobrym stanie. Może warto zaopatrzyć się w jedwabną kurację firmy Marion?
Marion, Natura Silk, jedwabna kuracja
Cena: ok 5 zł
Pojemność: 15 ml
Dostępność: drogerie (na pewno kupimy ją w Naturze)
Opakowanie:
Jedwab znajduje się w niewielkiej plastikowej buteleczce z pompką, która podaje kroplę produktu. Pompka działa bez zarzutu i jak dla mnie podaje wystarczającą ilość kosmetyku (mam włosy do łopatek). Jeśli użyłam dwóch kropli, włosy traciły "pożądany" wygląd.
Zapach i konsystencja:
Jedwabna kuracja pachnie i to dość długo. Jednak trudno mi porównać do czegoś ten zapach. Niemniej jednak nie jest on trudny do zniesienia :) Jedwab (jak to jedwab) jest dość gęsty, ma przezroczystą barwę.
Skład:
Moja opinia:
Często sięgam po różnorodne jedwabie do włosów, bo w końcu się do nich przekonałam. Jedwabnej kuracji nie mam w zasadzie nic do zarzucenia. Już jedna niewielka kropla wystarczy, by pokryć moje włosy (są dość cienkie) i końcówki. Włosy po użyciu tego produktu stają się miękkie i błyszczące, ale ten ostatni efekt nie utrzymuje się zbyt długo.
Nie zauważyłam, by moje włosy szybciej się przetłuszczały po 1 kropli. Jednak gdy użyłam więcej jedwabiu, włosy wyglądały źle. Aplikuję więc kosmetyk oszczędnie :) Wydajność produktu oceniam na dobrą, aczkolwiek 15 ml jedwabnej kuracji marki Marion kosztowało mnie jedynie 2,99 zł. Za tę cenę otrzymujemy - moim zdaniem - dobry produkt do zabezpieczania włosów.
Plusy:
+ wygładza i nabłyszcza włosy
+ sprawia, że stają się miękkie w dotyku
+ tani i ogólnodostępny
+ zapach utrzymuje się dość długo na włosach
+ wygodna aplikacja
+ wydajny - wystarczy 1 kropla, by uzyskać pożądany efekt
Minusy:
- efekt nabłyszczenia mógłby być dłuższy :)
Znacie jedwabną kurację z Marionu? To mój pierwszy kosmetyk tej marki, ale sięgnę po inne. Może Marion ma jakieś spraye termoochronne, które możecie mi polecić?
Ja niczego z jedwabiem nie używam ! Nie ważne jak mało bym tego nałożyła to od razu mam tłuste włosy ;/
OdpowiedzUsuńUżywałam kilka produktów do włosów Marion, jednak tej jedwabnej kuracji nie poznałam do tej pory:)
OdpowiedzUsuńPosiadam go, ale używam takiego też czerwonego mniejszego jedwabiu z Marionu i się spisuje świetnie i jestem z niego zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńja go mam, ale chyba wole lbiotice na koncowki :)
OdpowiedzUsuńużywałam tej kuracji i była fajna,miło ją wspominam
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, ale kosmetyki Marion do włosów kuszą mnie od dawna i jedwab na pewno sobie kupię :P
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jej używać, ale skład mało mnie zachęca :(
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki od Marion więc kiedyś na pewno ta kuracja wpadnie w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńOtrzymałaś ode mnie nominację do Liebster Blog Award :) http://szmaragdoweoczko.blogspot.com/2014/09/liebster-blog-award-czyli-troche.html
z Marion bardzo lubię mgiełkę do termoochrony, to serum widziałam u mojej mamy
OdpowiedzUsuńMiałam dawniej, jak jeszcze prostowałam włosy.
OdpowiedzUsuńPodobał mi się jej zapach :D
Słyszałam o nim dużo pozytywnych opinii:)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blog Awards ;) Jeżeli masz ochotę wziąć udział w zabawie zapraszam: http://ambasadaurody.blogspot.com/2014/09/nominacja-do-liebster-blog-awards.html
Używałam go kiedys i polecam!!
OdpowiedzUsuńPs. jeśli chcesz wypróbować drogie i cudowne kosmetyki, zachęcam do udziału w konkursie : http://pannael.blogspot.com/2014/09/concurrence.html Powodzenia :*
Nie znam, ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńu mnie się sprawdził super :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs, gdzie możesz wygrać pudełeczko pełne kosmetyków czyli glossybox :)
http://feel-the-beauty-everywhere.blogspot.com/2014/09/konkurs_12.html
Miałam ten kosmetyk, również byłam zadowolona:)
OdpowiedzUsuńNie miałam.
OdpowiedzUsuńJedwabiu z tej firmy jeszcze nie miałam, ale wypróbuję go :)
OdpowiedzUsuńu mnie jedwab niestety się nie sprawdza , chociaz tego z marionu jeszcze nie mialam ..
OdpowiedzUsuń_____
zapraszam na rozdanie ;)
Nie miałam jedwabiu z tej firmy. Obecnie używam z Joanny i jak na razie sprawdza się.
OdpowiedzUsuń:*