Witajcie!
Wolicie płyny micelarne czy mleczka? Ja preferuję płyny micelarne, choć kiedyś używałam mleczek. Dziś nie wiem już, jak mogłam kupować mleczka, ale nie w tym rzecz. Dużo dobrego słyszałam o kosmetyku, który stał się hitem blogosfery, czyli płynie micelarnym od Garniera. Jednak jakoś długo nie kusiło mnie aż tak bardzo by go mieć, bo zwykle rzadko sprawdza się u mnie to, co polecają wszyscy.
Garnier Skin Naturals, Płyn micelarny 3 w 1
Cena: ok. 20 zł
Pojemność: 400 ml
Dostępność: drogerie
Opakowanie:
Płyn zapakowany jest w 400 ml buteleczkę z różową zakrętką. Butelka jest przezroczysta, więc można kontrolować poziom zużycia kosmetyku. Jest jednak dość gruba i nieporęczna, ale można się przyzwyczaić.
Obietnice producenta:
Skład:
Moja opinia:
Muszę stwierdzić, że i ja dołączam do grona zwolenniczek tego micela, choć mam małe zastrzeżenia. Po pierwsze, mój makijaż oczu nie jest zbyt wymyślny. To znaczy, że przeważnie używam wyłącznie tuszu, dlatego micele, których używam nie mają zbyt wielkiego pola do popisu. Ten płyn zmywa mój "makijaż" bez nadmiernego pocierania. I to w nim lubię.
Po drugie, muszę dodać, że płyn jest bardzo wydajny. Duża pojemność sprawia, że kilka miesięcy mogę go używać.
Płyn nie zostawia na skórze żadnej warstwy, można go porównać do wody. Ponadto, jest bezzapachowy. Micelek nie podrażnia i nie wysusza. Cera jest przyjemnie odświeżona i gotowa, by potraktować ją dalszymi zabiegami regeneracyjnymi czy po prostu kremem.
Plusy:
+ zmywa makijaż bez pocierania
+ nie pozostawia żadnej warstwy na skórze
+ nie wysusza
+ wydajność
+ wydajność
Minusy:
- może nie radzić sobie z mocnym makijażem
Myślę, że o tym płynie micelarnym zostało powiedziane już wszystko. Jeśli jeszcze nie próbowałyście, to zróbcie to. Ja się nie zawiodłam. I będę chętnie do niego wracać. Używałyście tego płynu? Jakie są Wasze wrażenia?
Mam go i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten płyn micelarny, na pewno do niego powrócę :).
OdpowiedzUsuńJak dla mnie brzydko pachnie i nie radzi sobie z makijażem oka.
OdpowiedzUsuńMój ulubiony;) dla mnie jest mega wydajny;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie go używam i jest ok :) Ale moim ulubieńcem nadal zostaje micel z Vichy :)
OdpowiedzUsuńJa własnie przez wiele miesiecy opieralam sie micelowi z Biodermy bo wszyscy chwalili... sprobowalam i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńmam jego fioletową wersję.
OdpowiedzUsuńJa go lubię bardzo. W moim przypadku radzi sobie także z mocnym makijażem ;)
OdpowiedzUsuńZauważyłam,że wszyscy teraz używają micela z Garniera, ja na razie mam zapas kosmetyków do demakijażu, ale zapewne kiedyś go wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńNie miałam go :)
OdpowiedzUsuńNależę do mniejszości (?) nie znającej go. I chyba w niej pozostanę. nie przepadam za "micelami".
OdpowiedzUsuńja jak Una, chyba też należe do tej mniejszości ;p
OdpowiedzUsuńten płyn cieszy się dobrą opinią wśród blogerek :)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie próbowałam ;) Ale na pewno jak wykończę zapasy to sprawdzę jak się u mnie spisze ;)
OdpowiedzUsuńDużo ciągle o nim dobrego czytam : )
OdpowiedzUsuńmiałam, bardzo polubiłam i na bank do niego wrócę :)
OdpowiedzUsuńLubię go, ale tez mam taką tendencję, że to co u innych się sprawdza u mnie nie ;))
OdpowiedzUsuńLubię go, ale tez mam taką tendencję, że to co u innych się sprawdza u mnie nie ;))
OdpowiedzUsuńJa nie jestem fanką Garniera.
OdpowiedzUsuńJa go bardzo lubię i mam zamiar skusić się na następne opakowanie ;)
OdpowiedzUsuńmnóstwo pozytywnych recenzji zbiera, dlatego też go sobie kupiłam :) jak tylko wykończę mój obecny płyn micelarny to zabieram się za ten garniera, jestem ciekawa, jak się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńPlusy:
OdpowiedzUsuń+ Radzi sobie z każdym makijażem
+ nie podrażnia oczu
+Wydajny
Pozdrawiam
Zapraszam do mnie: http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż