Cześć!
Dziś na moim blogu będziecie mogli poczytać o moim małym ulubieńcu :) Nie kupuję nadmiernej ilości kosmetyków, bo wolę te pieniądze przeznaczyć na coś innego, ale moją słabością są kosmetyki przeznaczone do pielęgnacji ust. W ostatnim czasie, nawet masełka w pudełeczkach mnie nie odstraszają, dlatego ucieszyłam się, gdy Nivea wypuściło nowe rodzaje masełek do ust, czyli kokosa i jagodę. Skusiłam się na to pierwsze i nie żałuję!
Nivea balsam do ust (lip butter) kokos
Cena: ok. 10 zł
Pojemność: 16,7 g
Dostępność: wszelakie drogerie
Opakowanie:
Masełko zostało zapakowane w metalową puszeczkę, która mieści w sobie niecałe 17 g produktu. Moim zdaniem to opakowanie dodaje mu uroku i przyzwyczaiłam się już do konieczności nakładania masełka palcem.
Zapach i konsystencja:
Początkowo, masełko jest dość twarde, ale szybko mięknie pod wpływem ciepła. Co ważne masełko pięknie pachnie kokosem. I jest to zapach prawdziwego kokosa, nie chemii. Wielki plus za to :)
Skład:
Moja opinia:
Jak mogłyście się domyśleć ze wstępu dla mnie to masełko to strzał w 10! Super nawilża, pozostawia lekką warstwę ochronną, dzięki czemu wiem, że moje usta są zabezpieczone przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.
Wcześniej miałam już wersję malinową, ale kokosowa urzekła mnie swoim zapachem. Zapach kokosa czuję jeszcze jakiś czas po aplikacji. Masełko jest bezbarwne, ale pozostawia na ustach nabłyszczającą warstewkę, dzięki czemu usta wyglądają na zadbane.
Polecam nie tylko wielbicielkom kokosa :)
Ja aktualnie mam wersję malinowa i wcześniej miałam wszystkie inne wersje, ale nowych zapachów jeszcze się nie dorobiłam :) ale uwielbiam je więc na 100 % się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMiałam wszystkie wersje, a ostatnio kupiłam jagodową :)
OdpowiedzUsuńJa miałam chyba karmelowe. Uwielbiam zapach kokosu ale aktualnie używam masełka z Bielendy i bardzo sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńJa kokos lubię tylko w postaci wiórek kokosowych :D Zdecydowanie bardziej lubię wanilię! :D
OdpowiedzUsuńBędzie to kolejne mazidło do ust jakie zakupię :D. Skusiłaś mnie nim :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze się nie skusiłam na te masełka:D
OdpowiedzUsuńlubie te masełka ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś waniliowe i było bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale na razie muszę pozużywać to co mam:)
OdpowiedzUsuńkocham zapach kokosu <3
OdpowiedzUsuńJa to właśnie rzadko używam kosmetyków do pielęgnacji ust, no i nie lubię zapachu kokosa, więc malinowy pewnie dużo bardziej przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńogólnie ja lubię kosmetyki z nivea, oprócz szamponów. Tej pomadki jeszcze nie miałam, ale na pewno się na nia skuszę :) Zapraszam na konkurs promujący blogi :)
OdpowiedzUsuńMam tą wersję i jest boska, zapach jest bajeczny :) Uwielbiam kokosa ;)
OdpowiedzUsuńLubię te masełka i strasznie ciekawi mnie zapach tej wersji, uwielbiam kokos :)
OdpowiedzUsuńNie znam masełek Nivea, kokos musi pachnieć bajecznie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnej wersji, ale gdybym miała wypróbować to sięgnęłabym na pewno po kokos :D <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam karmelowe! :)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te maselka od dawna :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki o kokosowym zapachu:)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za masełkami w takiej formie ;)
OdpowiedzUsuńLubię jego działanie, choć nie ukrywam, że otwieranie pudełeczka za każdym razem wyprowadza mnie w równowagi... Chyba jakaś felerna sztuka mi się trafiła ;)
OdpowiedzUsuńChciałam kiedyś jakieś kupić, ale wyszłam z założenia, że niestety skoro ma BHT to odpuszczam ;)
OdpowiedzUsuńWypróbuje je ale raczej w okresie letnim :) Teraz wolę cięższe zapachy ;)
OdpowiedzUsuńJa akurat za kokosem średnio przepadam. No chyba, że Rafaello :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co kokosowe! Chętnie skuszę się na te masełko. :)
OdpowiedzUsuńMiałam malinowe i też polubiłam : )
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapach kokosu :) chętnie go kiedyś kupie
OdpowiedzUsuńlubię te masełko i kokos, więc na pewno kupię ;-)
OdpowiedzUsuńbyłam ciekawa tego maselka,jak wykoncze swoje zapasy na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńNa tą chwilę moje ulubione to jagodowe ale uwielbiam wszystkie :)
OdpowiedzUsuńMoja siostra ma malinowy i kilka razy go używałam bardzo fajny ;)
OdpowiedzUsuńteż lubię zapach kokosa :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie uświadomiłam sobie, że zgubiłam gdzieś swoje masełko Nivea ;p
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, ale nigdy go nie miałam.
OdpowiedzUsuńKokoska lubię :)
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie kuszą te nowe zapachy masełek, ale mam waniliowe, a poza tym i tak mam już za dużo mazideł do ust. Zdecydowałam, że najpierw muszę wykończyć te, co mam :P
OdpowiedzUsuńKokos to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPoluję na nie ♥
OdpowiedzUsuń