Ostatnio zaniedbywałam trochę bloga, przyznaję się bez bicia. Dlatego uzbierało mi się trochę nowości, które właśnie chciałabym Wam pokazać.
Szczęście uśmiechnęło się do mnie i wygrałam jedno z trzech masełek do ust marki Nuxe. Na dłuższą recenzję przyjdzie jeszcze czas, więc na razie nie będę zdradzać, jakie mam o nim zdanie :)
Na blogu włosy muszą być długie udało mi się wygrać zestaw kosmetyków marki Safira. Wszystkie produkty to dla mnie zupełna nowość, więc tym bardziej jestem ich ciekawa.
W konkursie organizowanym na blogu Grota Bryza zostałam nagrodzona zestawem kosmetyków marki Sylveco. Ucieszyło mnie to bardzo, ponieważ od dawna chciałam wypróbować jakieś kosmetyki tej polskiej marki - szczególnie ciekawa jestem kremu brzozowego z betuliną.
Seboradin, będący sponsorem nagród w konkursie organizowanym na jednym z blogów, sprawił mi wielką radość. Udało mi się wygrać zestaw FitoCell. Marzyłam o nim od dawna, bo moje włosy nie chcą przestać emigrować (wypadać). Na razie jednak jeszcze nie rozpoczęłam kuracji, ponieważ kończę pootwierane produkty.
I wisienka na torcie - zestaw The Body Shop - moja najnowsza wygrana na blogu sauria80world. Już nie mogę się doczekać kąpieli :)
Cieszę się bardzo, że szczęście uśmiechnęło się i do mnie, bo zawsze myślałam, że jestem pechowcem :D
Świetne wygrane zwłaszcza TBS:) mi ostatnio też szczęście dopisało:D
OdpowiedzUsuńGratuluję tylu wygranych ;)
OdpowiedzUsuńWow, gratulacje! Mnie nigdy się nie udało wygrać :)
OdpowiedzUsuńSame cudowności ! Ale zestawu z TBS zazdroszczę najbardziej♥
OdpowiedzUsuńAaaaaale masz szczęście <3
OdpowiedzUsuńWow, gratuluję :) Szczęście Ci dopisało :)
OdpowiedzUsuńależ wspaniałości, serdecznie gratuluję!
OdpowiedzUsuńmiałam to masełko z TBS - spisywało się świetnie!
Gratki. Ten zestaw The Body Shop robi wrażenia.
OdpowiedzUsuńSzczęściara - gratuluję:) Wszystko bym chciała , bo nagrody są wspaniałe:)
OdpowiedzUsuńTo się obłowiłaś :) Ja nie mam szczęścia w konkursach, ale też rzadko co interesuje mnie na tyle, aby brać w nich udział. Z masełka Nuxe powinnaś być zadowolona, bo ładnie się sprawdza, doskonale nawilża i pięknie pachnie, jednak, moim zdaniem, nie jest warte swojej ceny. Miałam też krem z Sylveco i dla mnie niestety był za tłusty, wolę lżejsze konsystencje, pomimo suchej cery. Ale na zimę może się świetnie sprawdzić.
OdpowiedzUsuńPs. Gratulacje :)
Usuńświetne wygrane, aż zazdroszczę! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńU mnie na blogu pojawiło się pierwsze rozdanie, jeśli byłabyś zainteresowana to zapraszam.
Rzeczywiście Ci się poszczęściło - gratuluję i życzę zadowolenia ze wszystkich produktów:)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa tych kosmetyków marki Safira, pierwszy raz je widzę :)
OdpowiedzUsuńWow - ile wygranych!
OdpowiedzUsuńszczęście Ci dopisało... gratulacje!
OdpowiedzUsuńWOW wspaniałe wygrane!! Normalnie zazdroszczę wszystkiego :D
OdpowiedzUsuńMiałam kosmetyki z Sylveco :) Żel pod prysznic pięknie pachniał mi cukierkami nimm2, a krem brzozowy niestety spowodował u mnie wysyp krostek na całej twarzy. Zobaczymy jak będzie przy drugim podejściu.
wow, dziewczyno, ile masz szczęścia :) miłego używania!
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranych szczęściara z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńWygrane naprawdę bardzo atrakcyjne. Życzę miłego testowania.
OdpowiedzUsuń:*