W zamierzchłych czasach zwykle do demakijażu używałam mleczek. Nie rozumiałam, jak można zmywać makijaż płynem micelarnym - przecież miał on konsystencję wody. Kiedy jednak mleczka zaczęły mnie podrażniać, musiałam skorzystać z pomocy tej "wody". Dziś więc przeczytacie u mnie recenzję płynu micelarnego Ziai - ulga dla skóry wrażliwej.
Ziaja, Ulga Dla Skóry Wrażliwej - płyn micelarny
Dostępność: Rossmann, wszelkie drogerie
Cena: mniej niż 10 zł
Pojemność: 200 ml
Opakowanie:
Płyn micelarny znajduje się w przezroczystej buteleczce o pojemności 200 ml, wykonanej z błękitnego plastiku. Właśnie ta "niebieskość" opakowania, moim zdaniem, przyciągnęła mój wzrok.
Skład:
Aqua, Sodium Cocoamphoacetate, Propylene Glycol, Glycerin, Panthenol, Allantoin, Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Root Extract, DMDM Hydatoin, Sodium Benzoate, Citric Acid
Informacje o produkcie:
Moja opinia:
Z ciekawości poczytałam sobie recenzje w Internecie na temat tego płynu i zdania oczywiście są podzielone. Ja jednak zaliczam się do zdecydowanych fanów tego kosmetyku. A dlaczego? Otóż:
- po pierwsze, zmywa makijaż bez problemów - oczywiście zaznaczę po raz kolejny, że mój makijaż ogranicza się do maskary i czasem beżowych cieni.
- Jest niesamowicie wydajny.
- Nie podrażnia oczu, nie pozostawia tej specyficznej "mgły", nie wysusza na wiór okolic oczu.
- Nie pachnie, co może mieć dla niektórych znaczenie.
Płyn micelarny marki Ziaja może być wykorzystywany również jako tonik i czasem używałam go w takiej formie. Dobrze się sprawdzał, skóra była odświeżona i oczyszczona. Czytałam gdzieś, że zostawia na twarzy film, od tego czasu zaczęłam się bardziej przyglądać jego działaniu, ale jakoś tego nie doświadczyłam (na szczęście).
Generalnie jestem jak najbardziej na tak. A Wy? Znacie ten płyn micelarny?
Ziaja mam świetne produkty. Tanie i dobre :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, http://juliet-monroe.blogspot.com/KLIK :))
Nie znam tego płynu, zastanawiam się tylko czy szczypie w oczy podczas demakijażu?
OdpowiedzUsuńNie, mnie nie szczypie :)
UsuńWidziałam go wielokrotnie, ale nigdy nie miałam.Jak nie podrażnia, nie pozostawia mgły na oczach to wypróbuje następnym razem :)
OdpowiedzUsuńO ile firmę Ziaja bardzo lubię to do ich miceli zawsze podchodzę z rezerwą, bo u mnie jakoś się nie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńAle być może ten produkt byłby inny :)
O a ja pierwszy raz go widze.
OdpowiedzUsuńZ tej firmy nie miałam jeszcze micela ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to nie przepadam za produktami Ziaja ... nie trafiłam jeszcze na produkt, który podbiłby moje serce.
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze, ale kosmetyki tej firmy bardzo lubie
OdpowiedzUsuńMiałam go ale niestety się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńja to z ziaji mam swoje perełki oraz znalazłam kilka bubelków. Ale tego płynu nie miałam :)
OdpowiedzUsuńmicelka nie znam ale bardzo lubię krem z tej serii :)
OdpowiedzUsuńJa też już nie używam mleczek do demakijażu. Tego micela nie znam, ale mnie prawie każdy podrażnia, więc dla mnie jest już bez różnicy, jaki kupuję.
OdpowiedzUsuńNie używałam. Jak skończy mi się ten Garniera to może się za tym rozejrzę ;)
OdpowiedzUsuńZ Ziają mi jakoś nie po drodze, średnio mnie kusi.. teraz wyjątkiem jest seria Liście Manuka.
OdpowiedzUsuńNie, nie znam tego płynu ale firmę lubię i znam :]
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o płyn micelarny to jestem wierna Garnierowi, ale z tej serii z Ziai mam krem na dzień i baardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam go wypróbować, ale jakoś do tej pory mi się to nie udało :)
OdpowiedzUsuńJa do dzisiaj uzywam tylko mleczka, a micela do zmywania makijazu oczu ;) Tego nie mialam, ale mam nadzieje, ze kiedys wpadnie w moje lapki ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ten płyn, ale u mnie się zupełnie nie sprawdził. Podrażniał mi skórę, nie domywał, masakra po prostu. Na pewno więcej go nie kupię.
OdpowiedzUsuńJakoś poza kilkoma kremami z Ziaji, które nie mają parafiny, do ich kosmetyków nie mam zaufania. Ważne, że u Ciebie się spisuje, a każda z nas jest inna.
OdpowiedzUsuńDołączam do obserwatorów, pozdrowionka! :)
Mój ulubiony teraz płyn micelarny jest z Garniera ;)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory w sumie gustuję najbardziej w mleczkach i mam nawet jedno ulubione z Celi, aczkolwiek dobrze wiedzieć, że i ten płyn się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńJakoś ostatnio nie używam Ziaji.
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Ziaja i często do nich wracam.
OdpowiedzUsuńTego płynu akurat nie miałam, obecnie używam płyn z Tołpy.
:*
U nas Ziaja króluje ;* Mój synuś ją uwielbia... Będe musiała wypróbować ;*
OdpowiedzUsuńNie stosowałam nigdy :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego płynu ziaji, ale nie ciągnie mnie do tego, by go wypróbować.
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam krem BB z Ziaji i czuję się okropnie oszukana. Krem/fluid się marze i jest okropnie ciemny, tragiczny kosmetyk. Kolejny raz Ziaja mnie rozczarowała.
OdpowiedzUsuńJa nie mogę używać mleczek do demakijażu, nie nadają się do mojej cery. Też używam miceli, chociaż tego z Ziaji nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa jak u mnie by się sprawdził
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Świetny Blog.
OdpowiedzUsuńObserwacja za obserwacje?
Zacznij!