Lubię ostatnio Ziaję, lubię też próbować nowe maseczki. Dlatego nie wahałam się i sprawiłam sobie trzy sztuki maseczki z serii liście zielonej oliwki Ziaji. Jak się sprawdziła, możecie przeczytać poniżej.
Ziaja, Liście Zielonej Oliwki, Oliwkowa maska oczyszczająco - ściągająca
Cena: 1,30 zł
Dostępność: drogerie
Pojemność: 7 ml
Opakowanie:
Standardowa saszetka o przyjemnym zielonym kolorze.
Skład:
Obietnice producenta:
Moja opinia:
Opakowanie7 ml wystarczyło mi na raz. Nie ma zbyt wiele tego kosmetyku w środku. Po otwarciu saszetki do naszego nosa dociera przyjemny zapach, niestety nie do określenia dla mnie.
Maseczka generalnie przypadła mi do gustu. Skóra po jej użyciu jest bardzo gładka, dobrze nawilżona. Wydaje się również wypoczęta. Maseczkę nakładałam wieczorem, ale nawilżenie było wyczuwalne również rano. Nie było również problemów ze zmyciem maseczki, lekko wtopiła się w skórę, ale dość dużo pozostało jej na twarzy po upływie zalecanych 15 minut.
Maseczkę nakładałam co 2-3 dni (bo jak wspomniałam miałam 3 saszetki), ale co ciekawe, tylko za pierwszym razem przy nakładaniu kosmetyku szczypały mnie oczy. Nigdy wcześniej nie doświadczyłam takiej sytuacji, dlatego nie wiem, co mogło być przyczyną. Poza tym, skóra zaraz po zmyciu maseczki wydawała się bardziej zaczerwieniona. Rano jednak wszystko wracało do normy.
Maseczkę oczyszczająco-ściągającą oceniam pozytywnie, efekt nawilżenia jest widoczny. Może kupię ją ponownie.
Jakie inne maseczki możecie polecić?
nie miałam jej jeszcze
OdpowiedzUsuńMnie często szczypią oczy... muszę przejść się do apteki i kupić kilka maseczek, a szczególne coś na okolice oczu :)
OdpowiedzUsuńZiaję również ostatnio polubiłam :)
Nie miałam jej, ale chętnie przetestuję :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że wypadnie gorzej :)
OdpowiedzUsuńNiestety jeszcze jej nie widziałam nigdzie w moim mieście ;/ jak spotkam to zakupię ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę maseczkę szkoda, że nie ma większej pojemności. Jeśli mogłabym prosić o przedłużenie terminu mojego rozdania palety Zoeva w pasku bocznym na 15-03 z góry dziękuje
OdpowiedzUsuńZdecydowanie chetnie bym wyprobowala, zwlaszcza za ta cene :)
OdpowiedzUsuńz pewnością ją kupię ;)
OdpowiedzUsuńRaczej się na nią nie skuszę.
OdpowiedzUsuńJuż czytałam / słyszałam kilka pozytywnych opinii na jej temat : )
OdpowiedzUsuńZ Ziaji znam bardzo fajną maseczkę z żółtą glinką :)
OdpowiedzUsuńJa lubię z Ziaji tylko taką z glinką ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńOstatnio nie przepadam za saszetkowcami i wolę kupić sobie jakieś konkretne opakowanie z maseczką. Ale fajnie, że ta się u Ciebie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńMiałam oczyszczającą maseczkę z tej serii i była bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńTo dziwne, ale jeszcze nie miałam żadnej saszetki z Ziaji:/
OdpowiedzUsuńJa uzywalam z Ziaji maseczke z glinka szarą. Tej jeszcze nie miałam :p
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tej maseczki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję:)
http://kosmetyczny-kuferek.blog.pl
nie miałam jeszcze okazji poznać, ale linia mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńlubię prawie wszystkie maseczki Ziaja w saszetkach :)
OdpowiedzUsuńMam bardzo wrażliwą skórę także obawiałabym się co do efektów :)
OdpowiedzUsuńPreferuję maseczki z Tołpy. Dobrze nawilżają i pielęgnują skórę twarzy.
OdpowiedzUsuń:*
Kupiłam ją sobie i czeka teraz na użycie, ale zmartwiło mnie, że Cię podrażniała...
OdpowiedzUsuńTej maseczki nie miałam, ale stosowałam inne kosmetyki z tej serii i byłam zadowolona. Poza tym trzeba przyznać, że pięknie pachną :)
OdpowiedzUsuńTej maseczki nie miałam, ale stosowałam inne kosmetyki z tej serii i byłam zadowolona. Poza tym trzeba przyznać, że pięknie pachną :)
OdpowiedzUsuńMiałam ją. U mnie sprawdziła się całkiem dobrze.
OdpowiedzUsuń