Witajcie!

Dziś krótki post o tym, co mnie ostatnio zainteresowało na drogeryjnych (i nie tylko) półkach. Pewnie nie są to nowości, o których nie słyszałyście :) Być może już zdążyłyście poznać te produkty i możecie mi powiedzieć, czy warto je kupić... Na końcu posta zobaczycie również moją nowość :) Mam okazję testować jeden z produktów Bourjois, ale pełną opinię będziecie mogły przeczytać już wkrótce.


1. Ostatnio coraz bardziej przekonuję się do Ziaji - a seria ogórek mięta szczególnie mnie ciekawi. W skład tej linii wchodzą krem, tonik oraz żel micelarny. Ten ostatni produkt wydaje mi się bardzo interesujący. Być może już niedługo uda mi się zakupić ten zestaw (link do zdjęcia). Wszystkie trzy produkty kosztują ok. 8-10zł za sztukę.

2. Bioliq ze swoją nową szczoteczką - podobno oczyszcza dogłębnie i dokładnie. Nadaje się również do skóry wrażliwej, ale czy tak jest naprawdę? Można przekonać się już za ok. 20 zł. Link do zdjęcia.

3. Fanki olejków mają kolejny produkt do sprawdzenia :) Nadaje się zarówno do włosów, jak i do całego ciała. Wydaje się, że świetnie będzie podkreślał wakacyjną opaleniznę. Zdjęcie pochodzi z tej strony. Koszt tego olejku to ok. 60zł/100ml.

4. Wewnętrznie czuję, że zapach tego produktu Delawell przypadłby mi do gustu - połączenie trawy cytrynowej i kokosa bardzo mnie kusi. Masło zawiera w składzie kilka olejków i ekstrakty z mango, do tego ma konsystencję kremu tortowego! Czego chcieć więcej. 100 ml kupicie za 25zł na stronie producenta. 

5. Nigdy nie miałam kremu Soraya, ale seria nawilżająco-dotleniająca to może być strzał w 10! Krem ma głęboko nawilżać, poprawiać napięcie skóry i wygładzać zmarszczki. Marka ma w swojej ofercie również inne kremy czy maseczki głęboko nawilżające.  


A to już moja nowość - pomadka Rouge Edition Aqua Laque - którą od 2 tygodni dokładnie sprawdzam. Jestem posiadaczką odcienia 01 Appêchissan, dość jasnego, naturalnego. Konsystencja tej pomadki jest niezwykle ciekawa, dlatego często po nią sięgam.

Oczekujcie pełnej opinii już niebawem :)

14 komentarzy:

  1. Ciekawi mnie Bioliq, ale mam już Lunę;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bioliq i mnie fascynuje od dawna :) Obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozycja nr 3 wydaje się być ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety nie znam tych produktów

    OdpowiedzUsuń
  5. 4!!!!!!:) Już samo opakowanie zachęciło mnie na dzień dobry:)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie znam tych produktów,olejek wyglada ciekawie,tylko ta cena :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba skusze się na parę kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba się przeproszę z Ziają i kupię coś z tej nowej serii:)

    OdpowiedzUsuń
  9. cudna ta pomadka. Mam nadzieję, że shake smakował :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawi mnie ta "nowość" z Bioliq :)

    OdpowiedzUsuń