Witajcie!

Czy byłyście grzeczne w tym roku? Odwiedził  Was Mikołaj? Pochwalcie się prezentami :) Święta zdecydowanie za szybko mijają! W tym roku miałam tyle na głowie, że nawet nie zdążyłam przygotować tej recenzji przed Świętami. Wracam za to prawie-po-świętach z recenzją produktu, który jest świetny sam w sobie. Mowa tu o olejku arganowym, który dostałam od koleżanki. 


Opakowanie:
Piękne w swojej prostocie. Pamiętajcie jednak, że mamy do czynienia ze szklaną buteleczką. Śliskie dłonie po aplikacji olejku, płytki w łazience, chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe. 


Moja opinia:
Nie będę owijać w bawełnę i powiem Wam od razu, że ten olejek to jeden z lepszych produktów do włosów, jakich miałam okazję używać. Moje włosy są cienkie, ale lubią się przesuszać na końcach. Z tym olejkiem nie doświadczam tego problemu. Olejek Nashi wygładza końcówki, nadaje im zdrowy wygląd i blask. Konsystencja olejku arganowego wydaje się dość ciężka, ale to tylko wrażenie. Olejek nie przetłuszcza włosów, nie skleja ich nieprzyjemnie. Na uwagę zasługuje również fakt, że olejek jest bardzo wydajny. Naprawdę niewielka kropla wystarczy, aby nawilżyć włosy.


Jedyne do czego mogę się przyczepić to dostępność produktu - można go bowiem zamawiać w salonach fryzjerskich bądź przez Internet. Udało mi się jednak znaleźć mapkę ukazującą, które salony powinny umożliwić zakup Nashi Argan. W moim mieście są aż dwa - pod tym linkiem sprawdzicie, jak sytuacja wygląda w Waszych miastach.

Koszt 30 ml opakowania to jakieś 45 zł. Cena nie jest niska, ale jeśli kupicie ten olejek, gwarantuję Wam, że będziecie się nim cieszyć przez długie miesiące. 

Znacie Nashi Argan? Używacie olejku arganowego?

15 komentarzy:

  1. Nie miałam go jeszcze, ale chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kilka olejków arganowych miałam i chwalę ten olej za działanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje włosy nie lub oleju arganowego. Z natury są suche, bardzo trudno je obciążyć a mimo to arganowemu się to udaje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje włosy wolą zdecydowanie olej kokosowy od arganowego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam olejek arganowy, doskonale wpływa na moje końcówki włosów, tego akurat nie miałam ale inny

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak tak mikołaj mnie odwiedził :)
    Nie znam tego olejku i jestem ciekawa jak moje włosy by na niego zareagowały.

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam różne olejki, ale o tym nie słyszałam :P Pozdrawiam, melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie lubię oleju arganowego. W ogóle nie stosuję czystych olejów w mojej pielęgnacji, bo są dla mnie za ciężkie. Ale doceniam jego dobroczynne działanie. Jeśli juz jednak wybieram tego typu produkty, to albo właśnie oleje w czystej formie, albo mieszanki samych olejów, bez dodatkowych substancji, bo i takie można znaleźć niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Olejek arganowy - wprost uwielbiam! Działa zarówno na włosy, jak i na cerę i na ciało. Cudo! Tutaj szczegóły tez jak go stosowac i w jaki sposób dawkować: http://www.jestemfit.pl/artykuly/uroda/olej-arganowy-czy-warto-go-stosowa%C4%87 W każdym razie polecam :)

    OdpowiedzUsuń