Cześć!
Wiem, że nie wszyscy lubię recenzje żeli pod prysznic. Niemniej, ja od czasu do czasu lubię opowiedzieć o produktach, których używam do kąpieli. Dlatego dziś przygotowałam krótkie recenzje kosmetyków, które miałam okazję poznać całkiem niedawno, czyli żelu pod prysznic keep cool marki Isana oraz mleczka pod prysznic marki Luksja.
Isana Keep Cool o owocowym zapachu
Zacznę od Isany. Jak wszystkie dobrze wiecie Isana to marka dostępna w Rossmannie, która kusi nas niskimi cenami. Ja generalnie lubię kosmetyki tej marki, ale nie jestem jej wierna, ponieważ na rynku jest tyle produktów, że grzechem byłoby nie próbować czegoś innego. Od czasu do czasu jednak zakupuję jakiś kosmetyk Isany. Tym razem skusiłam się na żel keep cool, który oczywiście przyciągnął moją uwagę swoim opakowaniem (czyż ta panda nie wygląda słodko?). Żel pachnie owocowo - jak cukierki/kisiel owocowy - a sam zapach czuć jeszcze przez chwilę na skórze. Warto zauważyć, że żel ma czerwony, półprzezroczysty kolor, a jego gęstość jest średnia. Wiele osób narzeka na wydajność żeli Isany, ale moim zdaniem ta kwestia zależy od naszych indywidualnych potrzeb. Cena: 2,99 zł/ 300 ml.
Luksja Care Pro Restore mleczko pod prysznic
Luksja natomiast zachęciła mnie swoją nowością w postaci mleczka pod prysznic Care Pro Restore. Kremowy żel pod prysznic zawiera bowiem składniki balsamu do ciała. Zapach kosmetyku to kompletne przeciwieństwo poprzednika - jest to zapach otulający, dosyć słodki. Kosmetyk ma za zadanie pielęgnować skórę i nawilżać ją. Przyznam, że po użyciu mleczka Care Pro Restore skóra nie jest nadmiernie wysuszona, jednak ja zawsze używam po kąpieli balsamu czy masła i nie zrezygnowałam z tego. Warto zauważyć, że kosmetyk fajnie wygładza skórę, a to za sprawą kremowej konsystencji. Cena: ok. 10 zł/500ml.
Skład mleczka pod prysznic Luksja prezentuje się następująco:
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium
Chloride, Polyquaternium-7, Parfum, PEG-75 Shea Butter Glycerides,
Lactic Acid, Sodium Benzoate, Tetrasodium Glutamate Diacetate, PEG-200
Hydrogenated Glyceryl Palmate, PEG-7 Glyceryl Cocoate, PEG-6
Caprylic/Capric Glycerides, Glycerin, C11-15 Pareth-40, C11-15 Pareth-7,
Coumarin, Hexyl Cinnamal, Linalool.
Oba produkty zużyłam z przyjemnością i oba sprawdziły się dobrze. Polecam Wam zwłaszcza owocową Isanę w ślicznym opakowaniu. Kremowa konsystencja i słodki zapach mleczka Care Pro Restore umilały kąpiele, jednak po użyciu mleczka pod prysznic ze składnikami balsamu do ciała, nadal musiałam sięgać po tradycyjny balsam.
Lubicie owocowe zapachy żeli czy preferujecie słodkie, otulające aromaty?
Ta limitowana wersja Isany mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńKochana mam prośbę, czy mogłabyś kliknąć w linki w poście :
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2016/04/wiosenne-nowosci-z-romwe-i-shein.html
Bardzo mi zależy, dzięki <3
Lubię nawet te żele z isany.
OdpowiedzUsuńo jeden i drugi bardzo lubię
OdpowiedzUsuńLuksję bardzo lubie. A zaleta Isany jest cena:)
OdpowiedzUsuńMam też żel Isany pod prysznicem :D Bardzo go lubię.
OdpowiedzUsuńOba uwielbiam :D Isanę za świetną cenę i zapachy, a Luksję za cudowne nawilżenie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio przypomniałam sobie o tej Luksji. Pięknie pachnie i nawilża skórę. Muszę do niej wrócić ;)
OdpowiedzUsuńŻele Isany bardzo lubię i często kupuję:) podoba mi się, że co jakiś czas na sklepowej półce mogę znaleźć nowe zapachy w przyciągających szatach graficznych.
OdpowiedzUsuńMiałam ostatnio ten z Isany i polubiłam go :)
OdpowiedzUsuńlubię żele Isany, zwłaszcza edycje limitowane :)
OdpowiedzUsuńWolę bardziej owocowe zapachy,= bo po słodkich mnie często mdli, ale też zależy od intensywności zapachu :)
OdpowiedzUsuńMleczko pod prysznic luksja znam i Lubie :)
OdpowiedzUsuńMleczko pod prysznic luksja znam i Lubie :)
OdpowiedzUsuń