Witajcie!
Dziś postanowiłam napisać parę słów na temat cudeńka od Bourjois. Stałam się posiadaczką kolejnej matowej pomadki - Ole flamingo! Soczysty kolor nadaje niesamowitego charakteru każdemu makijażowi :) Przynajmniej ja tak uważam. Jeśli chcecie zobaczyć, jak wygląda na moich ustach, zapraszam na recenzję, a może jeszcze zdążycie ją kupić w Rossmannie!
Myślę, że tej pomadki nie trzeba nikomu przedstawiać. W małym, poręcznym opakowaniu znajduje się 7,7 ml bardzo intensywnego koloru. Odcień Ole flamingo! jest w sumie ciężko zdefiniować - w moim odczuciu jest to mieszanka różu z czerwienią, która pasuje zarówno blondynkom jak i brunetkom. Nie jest to jednak fuksja.
Pomadka utrzymuje się na ustach kilka godzin, nie rozmazuje się, wręcz "wżera się" w usta. Kolor pozostaje intensywny przez kilka godzin, później nieco "blednie". Mimo to uważam, że i tak cały dzień kosmetyk świetnie zachowuje się na ustach.
Warto jednak dodać, że mat Bourjois nie jest takim typowym matem - usta po zastygnięciu wyglądają korzystnie, skórki nie są uwidocznione. I wierzcie mi lub nie, ale takie usta na pewno będą przyciągać uwagę :)
Warto jednak dodać, że mat Bourjois nie jest takim typowym matem - usta po zastygnięciu wyglądają korzystnie, skórki nie są uwidocznione. I wierzcie mi lub nie, ale takie usta na pewno będą przyciągać uwagę :)
Świetna trwałość, właściwości oraz wybór kolorów sprawiają, że mam ochotę na kolejne kolory matowych szminek Bourjois.
____________
____________
Jeśli szukacie bardziej stonowanego koloru - zapraszam na recenzję Don't pink of it - innego matu Bourjois, który również podbił moje serce.
Kolor super, ostatnio trochę skłaniałam się w stronę nude, ale myślę, że czas wrócić do czegoś wyrazistego :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńCudeńko! Choć pewnie taki kolor rzadko gościłby na moich ustach :)
OdpowiedzUsuńKolorek bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńCudowny kolorek :)
OdpowiedzUsuńU mnie maty jakoś złe wyglądają :(
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :) Szkoda, że u mnie nie ma w Rossmannie szafy Bourjois :(
OdpowiedzUsuńPrześliczny kolor ;)
OdpowiedzUsuńWarta wypróbowania i kolor cudny :)
OdpowiedzUsuńcudowny kolor:)
OdpowiedzUsuńoczywiście że takie usta przyciągają uwagę, uwielbiam mocno podkreślać swoje , to idealny kolor dla mnie :)
OdpowiedzUsuńładnie wygląda na ustach, ale jak dla mnie za intensywny kolor.
OdpowiedzUsuńJa do niedawna też kupowałam tylko jaśniutkie odcienie :)
UsuńJeja jaka ona piękna <3 już na YouTube widziałam kilka razy ;-)
OdpowiedzUsuńTak, bardzo fajny kolorek pastelowej śliwki a jeszcze się z takim nie spotkałam :-D
Kupiłam ostatnio nudziaka z numerem 10 i hmm chyba nie trafiłam z kolorem :( ale czasem tak bywa :( u Ciebie szminka wygląda bosko :)
OdpowiedzUsuń10 też mam :)
UsuńCudo
OdpowiedzUsuńJa posiadam numerek 10 <3 Świetne są te pomadki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomadki z tej serii, choc stawiam raczej na bardziej stonowane kolory :)
OdpowiedzUsuńKolor zdecydowanie 'mój' <3 Aż żałuję, że nie kupiłam żadnej z tej serii na promocji w Rossmannie :(
OdpowiedzUsuń