Cześć!

Tydzień temu pokazywałam Wam olej kokosowy Bioamare, marki dostępnej w Tesco. Jednak prócz oleju kokosowego skusiłam się na naturalny pomarańczowy peeling cukrowy. Od kiedy zauważyłam naocznie efekty regularnego peelingu, stwierdziłam, że tego typu kosmetyk jest mi potrzebny w pielęgnacji ;) Gładka, natłuszczona skóra to zdecydowanie coś co lubię. 

peeling cukrowy bioamare, pomaranczowy-peeling-cukrowy, nacomi-peeling

Już chwilę po otwarciu opakowania tego peelingu mój nos poczuł niezwykle przyjemny aromat. Tak pachną dojrzałe w słońcu pomarańcze i to chyba prosto z drzewa :) Pomarańczowy zapach od razu pobudza mnie do działania i daje energetycznego kopa :) Nie jest to bowiem wyciszający, delikatny zapach. Czuć go również na ciele po wykonanym masażu. 

peeling cukrowy bioamare, pomaranczowy-peeling-cukrowy, nacomi-peeling

Działanie peelingu cukrowego 

Peeling cukrowy Bioamare (7,5 zł/100ml) ma dość zbitą konsystencję. Jednak pod wpływem ciepła palców ustępuje i bez trudu rozprowadza się po ciele. Drobinki cukru początkowo są ostre, jednak z czasem topią się, zdzierając martwy naskórek. Naturalny peeling pomarańczowy zawiera w składzie masło shea oraz olej macadamia, dzięki którym skóra zyskuje odpowiedni stopień nawilżenia. Nie jest napięta czy podrażniona, ale wygładzona i nawilżona. Co ważne, peeling ma prosty, ale świetny skład. Jedyną wadą jaką dostrzegam w tym peelingu jest jego pojemność - opakowanie 100 ml to taki maluszek...

peeling cukrowy bioamare, pomaranczowy-peeling-cukrowy, nacomi-peeling
Skład:
Sucrose, Buytrospermum Parkii Butter, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Cocas Nucifera Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Citrus Dulcis Oil, Limonene, Linalool, Citral Citronellol
Z wielką chęcią sięgam po ten produkt. Peeling ma za zadanie ujędrnić skórę. Wierzę, że każdy peeling lekko wspomaga proces ujędrniania, jednak nie sądzę, żeby ten czy inne peelingi były złotym środkiem na cellulit :) Oczywiście nie przeczę, że masaż, który podczas peelingu serwujemy naszej skórze nic nie daje. Sądzę, że pomaga. A na pewno regularne peelingowanie wspomaga proces "wymiany" naskórka. 

Bioamare = Nacomi? 

Liczyłam, że i na tym kosmetyku się nie zawiodę i moje oczekiwania zostały spełnione. Naturalny pomarańczowy peeling Bioamare to przyjemny dla nosa i skóry kosmetyk :) Jeśli w Waszej okolicy nie ma Tesco, to zajrzyjcie do oferty marki Nacomi, ponieważ i pod ich szyldem możecie znaleźć peeling o takim samym składzie. 
Dotychczas na moim blogu pojawiły się tylko dwie recenzje peelingów: pachnące mango od Framony oraz scrub arganowy od The Body Shop.

Zachęcam Was komentowania - dajcie znać jakie są Wasze ulubione peelingi :)

27 komentarzy:

  1. Jeszcze nie miałam nic z Bioamare, ale przyglądam się marce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak będę w Tesco to na bank go kupię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham peelingi, ale tej marki jeszcze nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam peelingi tego typu z Nacomi (i bardzo je lubię), więc pewnie i z tym pomarańczowym od Bioamare bym się polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. super skład, spodobałby mi się ten peeling :)nie miałam jeszcze niczego tej marki

    OdpowiedzUsuń
  6. oj czuję,że bardzo bym się polubiła z peeelingiem :)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja po prostu uwielbiam wszelkie peelingi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widziałam tą markę w Tesco i na pewno coś kupię, ale prędzej glinkę albo olejek:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam wszelkiego rodzaju peelingi, a piękny zapach jest ich dodatkowym atutem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. aromat pomarańczy by mnie rozwalił na łopatki i nic tylko bym to wdychała:D chcę:D obserwuję i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie znam marki, ale produkt kusi:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubie tego typu peeling, skład zasługuje na pochwałę a i konsystencja mi się podoba. Podejrzewam, że i zapach by mnie urzekł ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Podoba mi się, zapach dodatkowo zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mi by się przydał taki dobry, pachnący peeling :) wygląda apetycznie, jeśli tak w ogóle mogę napisać

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam siostrzaną wersję z Nacomi i już nie mogę się doczekać pierwzych testów. Uwielbiam ich peelingi cukrowe, świetne właściwości zdzierające i pielęgnacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  16. A cóż to za nowa marka ?! Nie znam i chętnie poznam nieco bliżej

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeszcze nie miałam nic z Bioamare, ale uwielbiam peelingi wszelkiem maści i może kiedyś wpadnie mi w ręce :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Na szczęście mam w okolicy Tesco i chętnie za tym peelingiem się rozejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam peeling kokosowy marki Nacomi i uwielbiałam jego zapach. Tutaj w składzie przeszkadzają mi jedynie składniki kompozycji zapachowej, myślę, że spokojnie można by je zastąpić naturalnymi olejkami eterycznymi.

    OdpowiedzUsuń
  20. zupełnie nie znam tej marki...

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie znam tej marki, ale peeling interesujący. Jestem ogromną fanką zdzieraków, więc pewnie kiedyś go kupię.

    OdpowiedzUsuń
  22. Z ogromną chęcią bym go przetestowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam peelingi cukrowe, ponieważ solne mi nie służą, a ten wygląda smakowicie i cena również bardzo fajna. Nie znam tej marki, ale może przy okazji, jak tylko wpadnę gdzieś na ten peeling, to wrzucę go do koszyka :) :)

    Za odkrycie tego cudeńka, zostawiam obserwację :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam maske algową tej firmy

    OdpowiedzUsuń