Cześć!
Sucha skóra w sezonie grzewczym to problem, z którym boryka się zapewne niejedna z nas. Chociaż zimy ostatnio są bardzo łaskawe, to nie wyłączymy całkowicie ogrzewania. Musimy wiedzieć jednak jak nawilżyć skórę zimą. Brak wody w naskórku sprawia, że skóra staje się cienka i szybciej się starzeje, a chyba każda z nas chciałaby jak najdłużej zachować młodość. Dzisiaj przedstawię Wam kilka sposobów, które pozwolą uniknąć przesuszenia skóry w sezonie grzewczym. Z chęcią przeczytam jak Wy radzicie sobie z nawilżaniem skóry zimą. Zapraszam Was do dyskusji w komentarzach.
1. Dbaj o prawidłową wilgotność powietrza w pomieszczeniu bądź zaopatrz się w mgiełkę nawilżającą
Idealnym rozwiązaniem byłby tutaj oczywiście profesjonalny nawilżacz powietrza. Gdy nie możemy sobie na takie urządzenie pozwolić, jakość powietrza pomieszczeniu może poprawić po prostu mokry ręcznik rozwieszony na kaloryferze. Przydatnym "wynalazkiem" może być także mgiełka czy woda termalna, którą będziemy rozpylać na skórę twarzy czy całego ciała. Woda różana Anna Pikura może być stosowana pod, jak i na makijaż, więc nie musimy się bać, że podkład spłynie z naszej twarzy.
2. Nawadniaj się od wewnątrz
Nie odkryję Ameryki, mówiąc jak ważne jest picie odpowiedniej ilości płynów. Od kiedy zaopatrzyłam się w butelkę filtrującą idzie mi to zdecydowanie lepiej. Jest niewielkich rozmiarów, dlatego mogę zabrać ją ze sobą wszędzie. Jeśli nie lubicie smaku wody, możecie dodać do niej ulubione owoce. Jeśli natomiast najzwyczajniej w świecie nie pamiętacie, żeby pić wodę, zachęcam do skorzystania z aplikacji, która będzie o tym przypominać.
3. Postaw na kosmetyki nawilżające, emolienty
Kosmetyków do cer suchych jest na rynku naprawdę sporo. Możemy wybierać takie, które najbardziej odpowiadają naszym preferencjom. Jeśli lubicie cięższe formuły polecam krem brzozowy z betuliną Sylveco. Wśród lżejszych formuł sprawdzić się może lekki krem odżywczy do każdego rodzaju cery Nivea czy krem-aktywator nawilżenia Iwostin. Przydatne mogą być również emolienty mające właściwości natłuszczające o regenerujące - chociażby takie jak ten. Cenne będą zwłaszcza produkty, które zawierają w składzie mocznik, kwas mlekowy czy glicerynę. Ulgę przyniosą także wszelkiego rodzaju sera nawilżające, jak te na powyższym zdjęciu - dodatkowo wzmocnią działanie kremów.
4. Zwykły krem to za mało? Podrasuj go
Jeśli nawilżenie uzyskane za pomocą kremów czy olejków to za mało, użyj wzmacniacza :) Sprawdzi się tutaj kwas hialuronowy albo żel aloesowy, które możemy stosować pod krem. Ten ostatni to produkt wielofunkcyjny, może być stosowany nie tylko na skórę twarzy, ale też na włosy czy stopy. Obecnie używam Holika Holika, ale myślę, że żel aloesowy znajdziecie w każdej aptece. Mój przegląd żeli aloesowych znajdziecie tutaj.
Przedstawiłam Wam dzisiaj w jaki sposób ja dbam o utrzymanie odpowiedniego poziomu nawilżenia skóry. Nawadniam się, piję naprawdę sporo filtrowanej wody oraz nawilżam przy pomocy różnych kosmetyków. Kiedy to za mało sięgam po żel aloesowy, ale przede wszystkim nie dopuszczam do nadmiernego przesuszenia mojej skóry.
Dajcie znać jak Wy radzicie sobie z przesuszeniem skóry w sezonie grzewczym.
ostatnio coraz bardziej się przekonuję do żelu aloesowego :D muszę go w końcu zdobyć :)
OdpowiedzUsuńI ja borykam się ze suchą skórą, więc może coś mi pomoże :)
OdpowiedzUsuńdo mnie przemawia Holika Holika i dobra dawka aloesu
OdpowiedzUsuńJa wspomagam się nawilżaczem, który zamówiłam w chińskim sklepie, myślę że oprócz tego że ładnie wygląda, to mimo wszystko też działa ;)
OdpowiedzUsuńNo ja też się nawilżam :0
OdpowiedzUsuńod kilku lat piję filtrowaną wodą w naprawdę dużych ilościach, mam butelkę dafi i polecam
OdpowiedzUsuńbardzo lubie mgielke od Anna Pikura. bardzo często jej uzywam
OdpowiedzUsuńZ natury mam suchą skórę a zimą to szczególnie więc temat idealny dla mnie
OdpowiedzUsuńU mnie idą wtedy w ruch maseczk i krem z Innisfree (marka koreańska) jasnoniebieski, który ma intensywniejszy poziom nawilżenia. Dzisiaj wieczorem planuję zamówić sobie jakieś serum do twarzy. Może z Biolaven... <3
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze napisane - sezon grzewczy nie jest sprzymierzeńcem naszej skóry :D
OdpowiedzUsuńAloes i dobre nawadnianie, to jest to co stosuje :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie stawiam na pilnowanie picia wody. Staram się wypijać całą butelke, najlepiej z cytryną. Oczywiście sera nawilżające, maski itp. to podstawa:) Mimo to i tak często zdarza mi się mieć mocno przesuszoną skórę, pomimo, że mam mieszaną.
OdpowiedzUsuńU mnie nawilżacz powietrza + dobre np. masło w zupełności wystarczą :)
OdpowiedzUsuńTym okresie dobrze nawilżam skórę i nawadniam ciało
OdpowiedzUsuńWarto wspomagać się i od środka, i od zewnątrz :)
OdpowiedzUsuńWymieniłaś takie złote zasady, że wlasciwie nie wiem co jeszcze moglabym tutaj dodać :) z piciem płynów jest i mnie różnie, chyba muszę się zaopatrzyć w taką butelkę filtrującą i pomyśleć nad tą aplikacja o której wspominasz :)
OdpowiedzUsuńAloes holika holika ma bardzo ciekawe opakowanie. Chyba go zakupię. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńJa mam problem z regularnym nawadnianiem się:/
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu zastanawiam się nad żelem aloesowym - kiedyś jednak ta roślina mocnmo mnie uczulała i boję się że znowu będzie podobnie.
OdpowiedzUsuńWszystko wydaje sie byc tak oczywistym, jednak mam wrazenie ze wiele z nas i tym zapomina! O skore trzeba dbac o każdej porze roku ❤
OdpowiedzUsuńBardzo trafne i przydatne porady. Ja często zapominam o nawadnianiu skóry od wewnątrz. Pora na zmianę nawyków ;)
OdpowiedzUsuńja mam problem z odwodnieniem (i to nie tylko skóry) ale niestety picie wody niezbyt mi idzie ;/
OdpowiedzUsuńTen żel Holika Holika zamierzam kupić właśnie :) Ja mam taką skórę że muszę ją nawilżać porządnie każdego dnia, ale z drugiej strony nie mam przez to problemów, bo cały czas skóra jest w fajnym stanie a jej nawilżanie już mam w nawyku każdego dnia ;)
OdpowiedzUsuńSuper porady:) nawilżenie od wewnątrz to podstawa:)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś używałam żelu Aloe Grisi, ale od jakiegoś czasu nigdzie go nie ma, a był naprawdę świetny... :( Chyba sięgnę po Holika Holika :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Przestudzoną skóra w zimę to moja zmora . Staram się nawadniać do tego również stosuje aloes z HH i mecze się . Spróbuję kupić ta mgiełkę do powtarza! Dzięki
OdpowiedzUsuńObserwuje i zapraszam do Siebie 💋
Ja w tym roku kupiłam nawilżacz powietrza i widzę ogromną różnicę w stanie mojej cery!
OdpowiedzUsuńU mnie bardzo dobrze sprawuje się krem nawilżający Mixa ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post ja również stawiam na dobre nawilżenie ciała zarówno od środka jaki od zewnatrz :)
OdpowiedzUsuńJa zimą mam najwiekszy problem z suchością skóry ma dłoniach i to głównie z zewnętrznej strony. Używam różnych kremów, które dają ulgę tylko ma chwilę.
OdpowiedzUsuńJa właśnie mam ostatnio suchą skórę ale traktuję ją kremem nvea i jest dobrze :D Buziaki :*
OdpowiedzUsuńbardzo miło wspominam Roarium
OdpowiedzUsuńPrzydatny wpis, mam teraz wyjątkowo suchą skórę..
OdpowiedzUsuńKorzystanie z ampułek do włosów też pomoże odbudować włosy.
OdpowiedzUsuńJakie ampułki do włosów zniszczonych polecacie?
OdpowiedzUsuń