Witajcie!
Sezon na wzdychanie do Pani Wiosny uważam za otwarty :) Czekam niecierpliwie na tę kapryśną postać, przygotowując nieco swoją skórę na jej nadejście. Mam w głowie kilka pomysłów na to, jak zregenerować się po zimie. Moja cera jest szara, a włosy chyba trochę zmęczone mrozami, zimnem i wiatrem. Dodatkowo ostatnio przeziębiłam się i wszelkie pielęgnacyjne nawyki, które w sobie wyrobiłam, zeszły na dalszy plan, co jeszcze bardziej wysuszyło moją skórę. Są jednak produkty, które można nazwać uniwersalnymi, które nawilżą nasze ciało, włosy oraz skórę twarzy :) Mowa tutaj o żelu aloesowym. Sławny już w blogosferze żel Holika Holika wygląda wręcz uroczo, nie wiem jak mogłam tak długo zwlekać z wypróbowaniem tego kosmetyku.
Żel aloesowy to produkt, który w ostatnich latach przeżywa swoisty renesans. Niegdyś można było spotkać aloes w praktycznie każdym domu. Nasze mamy i babcie już wiedziały jak dobroczynną moc ma miąższ aloesu; z czasem jednak trochę o nim zapomnieliśmy. Dzisiaj pojawia się w naszym życiu pod postacią żeli aloesowych, które kupujemy coraz chętniej. Mój pierwszy żel aloesowy wygrałam w konkursie na jednym z blogów - był to żel marki Safira. Ostatnio kupiłam jednak słynny żel Holika Holika, którego opakowanie kształtem przypomina właśnie liść aloesu. Na początku trochę trudno było mi wydobywać żel z tej tubki, jednak z czasem nauczyłam się jak się z nią obchodzić. Jej pozytywny zielony kolor wręcz zachęca do używania. Opakowanie staje się ozdobą toaletki i przyciąga ciekawskich :) Zdecydowanie to jedno z ciekawszych opakowań, z jakimi miałam do czynienia w swojej kosmetycznej karierze i zarazem jest to świetne posunięcie marketingowe. Żel aloesowy Holika Holika dostępny jest w dwóch pojemnościach: 55 ml oraz 250 ml. Ceny znacznie się wahają, ja swój żel kupiłam już za niecałe 8 zł/55 ml, więc trafiłam na niezłą promocję. Warto zatem się rozglądać ;)
Skład:
Każdy żel aloesowy, nie tylko Holika Holika ma wszechstronne zastosowanie. Oto kilka pomysłów jak wykorzystać żel aloesowy w pielęgnacji:
- jako "podkład" pod krem. Wchłania się bardzo bardzo szybko. Myślę, że nawet cery tłuste znajdą w nim swojego sprzymierzeńca. Aloes podbije efekt nawilżający, który uzyskamy za pomocą kremu nałożonego na aloes.
- jako balsam łagodzący po depilacji - która z nas nie doświadczyła podrażnienia po depilacji? Żel aloesowy zdecydowanie koi podrażnioną skórę i sprawia, że szybciej zapominamy o nieprzyjemnościach związanych z depilacją. Ze względu na swoją wodnistą konsystencję żel Holika Holika przyjemnie chłodzi skórę. O moich patentach na depilację bez podrażnień możecie przeczytać tutaj.
- jako okład na podrażnioną skórę głowy. Żel aloesowy może przynieść ukojenie podrażnionej skórze głowy. Można wymieszać go z ulubioną odżywką bądź też stosować samodzielnie - działa naprawdę świetnie.
- jako kompres na przesuszone końcówki włosów. Żel aloesowy zadziała szybko i skutecznie. Stosuję go raz w tygodniu na końcówki włosów, by dodać im trochę życia i faktycznie wydają się mniej suche.
- jako krem do rąk albo balsam do ciała - faktycznie można, ale przy ograniczonej pojemności zdecydowanie wybieram twarz albo skórę głowy, które obecnie najbardziej potrzebują mojej uwagi.
Powyższe punkty zdecydowanie przekonują do tego, by zaopatrzyć się w żel aloesowy. Jeśli jeszcze nie miałyście okazji go poznać, to przedwiośnie jest idealnym momentem, aby to zmienić. Żel aloesowy Holika Holika to obecnie produkt ogólnodostępny, bez problemu znajdziecie go w wielu drogeriach internetowych czy nawet Superpharm. Ja oczywiście polecam :)
Dajcie znać czy używacie żelu aloesowego i jakie znalazłyście dla niego zastosowanie?
widzę, że można stosować na różne sposoby, fajnie. Lubie aloes i muszę spróbować
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Używam głównie na twarz :) Fajnie łączyć go również z olejkiem.
OdpowiedzUsuńJa nie wiedziałam, że on ma tyle zastosowań ;) Faktycznie jest teraz o nim głośno, zapisuję sobie na listę do kupienia bo już jakiś czas się nad nim zastanawiam :)
OdpowiedzUsuńDoskonale znam żel aloesowy i często go stosuję, miałam już z kilku firm, ale ten z Holika Holika wygrywa ze względu na ciekawe opakowanie :) Szczególnie latem lubię po niego sięgać, łagodzi skórę po dniu spędzonym na słońcu :)
OdpowiedzUsuńNa ten żel z pewnością skuszę się, bo słyszałam o nim wiele dobrego ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie używałam, ale już kupiłam i czeka grzecznie na swoja kolejkę.
OdpowiedzUsuńMam kilka żeli aloesowych i stosuję wszędzie gdzie się da :D
OdpowiedzUsuńWidziałam już ten żel i jestem nim mocno zainteresowana! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu się na niego czaję, może w końcu się zdecyduję na zakup :).
OdpowiedzUsuńOstatnio po depilacji mam jakieś sensacje, ten żel mógłby złagodzić podrażnienia.
OdpowiedzUsuńja aloesu (dokladnie tego samego) uzywam pod olejowanie wlosow! Swietnie nawilza :)
OdpowiedzUsuńNo trafiłaś go na super promocji :o Ja widuję go dużo drożej, kilka razy od Twojej ceny :D
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić ten żel. Dobre pół roku się na niego czaję!
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten żel i jego wielozadaniowość. Wracam do niego regularnie ;)
OdpowiedzUsuńU nas w domu zawsze w doniczce była roślina aloes :)
OdpowiedzUsuńMnie niestety aloes lubi uczulać, więc muszę uważać z takimi produktami. Aczkolwiek potrafią świetnie działać :)
OdpowiedzUsuńJest to zel do ktorego wzdycham i wzdycham :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że ten produkt fajnie na włosy wpływa :D
OdpowiedzUsuńmam podobny ale nie zauważyłam by działał jakoś spektakularnie na włosy....
Usuńmam podobny żel stosuję do ciała i twarzy
OdpowiedzUsuńJest na mojej liście jednak póki co w fazie planów zakupowych :)
OdpowiedzUsuńżele aloesowe stosuję regularnie zawsze po depilacji, na włosy raczej ich nie próbowałam nakładać, moje są wysokoporowate
OdpowiedzUsuńJuż w tylu miejscach widziałam ten kosmetyk, ale cały czas jeszcze nie miałam okazji go testować. Musze się w końcu skusić.
OdpowiedzUsuńMam ten żel aloesowy i bardzo go lubię :) Używam najczęściej po depilacji, ponieważ łagodzi podrażnienia :D
OdpowiedzUsuńJuż słyszałam tyle dobrego o tym produkcie że na pewno go sobie zakupie latem
OdpowiedzUsuńTen zel to cos co musze miec! Podobno jest swietny, duzo osob chwali! ❤
OdpowiedzUsuńOpakowanie faktycznie jest świetne. Żel aloesowy kocham nakładać na włosy pod olej (dzięki któremu nawilżenie we włosie z aloesu zostaje zamknięte).
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten żel aloesowy i mam już kolejne opakowanie
OdpowiedzUsuńCzytam o nim dosłownie wszędzie - jednak boję się go zamówić, że mnie uczuli. Kiedyś wszystko co z aloesem sprawiało że puchłam jak balon.
OdpowiedzUsuńod dawna już mam na niego ochotę ;-)
OdpowiedzUsuńCo jakiś czas o nim myślę, muszę w końcu go poznać :)
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać że jeszcze go nie próbowałam;(
OdpowiedzUsuńMam żel aloesowy Kueshi, ale jakoś nie mogę się do niego przekonać, używałam na różne sposoby i nie widzę większych efektów na razie.
OdpowiedzUsuńMam dużą pojemność, pierwszy żel zakupiłam w zeszłym roku w wakacje - idealnie łagodzi skórę po opalaniu ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam go w koszyku i jutro zamawiam :)
OdpowiedzUsuńwłasnie go dostałam:)
OdpowiedzUsuńnie twierdzę, że produkty z aloesem sa żłe aczkolwiek jakiegoś OWOW u mnie nie robią
OdpowiedzUsuńOdżywkę nie nakłada się na skórę głowy :) więc jako dodatek do odżywki się nie sprawdzi. Bardziej jako wcierka ;)
OdpowiedzUsuńJa używam od paru dni... Jestem bardzo zadowolona złagodził moje przykre objawy na twarzy... Polecam :)
OdpowiedzUsuńNajlepszy i najbardziej wielofunkcyjny kosmetyk jaki miałam. Właśnie mi się skończył i poluję na jakąś promocję :D
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego nowego bloga https://jestemsys.blogspot.com/ dopiero zaczynam ale będzie mi miło jeśli wpadniesz :)
Wiecie że można samodzielnie przygotowywać kosmetyki z aloesem ? oczywiście z takiego prawdziwego, wysokiej jakości. Na rynku owszem mamy wiele kosmetyków z aloesem ale nie każdy skład zadowalający. Często bardzo mało aloesu jest w nich. A przecież im więcej tym lepiej. i oby w składzie nie było już konserwantów czy barwników które mogą podrażniać.
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja. Aloes aloesowi nie równy, dlatego warto czytać składy takich produktów. Ja od niedawna stosuję dezodorant z aloesem - https://forever-aloe.pl/aloe-ever-shield aloe ever shield i na pewno będzie to jeden z moich ulubionych produktów tego typu.
OdpowiedzUsuń