Cześć!
Nie ma chyba osoby, która nie słyszałaby o witaminie C. Od najmłodszych lat dowiadujemy się jak ogromne znaczenie ma dla funkcjonowania naszego organizmu. Mamy mówią nam o niej przy każdym przeziębieniu, dosypując natki pietruszki do rosołu i przynosząc pomarańcze. Witamina C jednak nie tylko wzmocni nasze zdrowie, lecz również pozytywnie wpłynie na stan urody. Zwana jest przecież witaminą młodości, więc skutecznie opóźni procesy starzenia. Jeśli jeszcze nie jesteście przekonani to zapraszam Was na mój wpis, w którym dowiecie się jak witamina C, czyli kwas askorbinowy wpływa na naszą witalność i jaki ja stosuję suplement, aby zapewnić sobie młodość :)
Jak pewnie wiecie mam cerę naczynkową. Staram się o nią dbać nie tylko za pomocą odpowiednio dobranej pielęgnacji (pisałam o tym tutaj), ale również suplementacji. Świetnym sprzymierzeńcem w walce z widocznymi naczyniami jest właśnie witamina C. Regularnie zażywana uszczelni naczynia krwionośne i zapobiegnie przed pojawieniem się nowych widocznych "pajączków".
2. Witamina C rozjaśnia przebarwienia i wspomaga ochronę skóry przed promieniowaniem UV
Witamina C doskonale wspomaga w kwestii ochrony przed promieniowaniem UV - chroni przed przebarwieniami, zmniejsza zaczerwienienie po ekspozycji na słońce oraz minimalizuje ryzyko zachorowań na czerniaka. Oczywiście trzeba pamiętać, że witamina C nie jest filtrem przeciwsłonecznym, ale nie należy o niej zapominać, gdy jesteśmy narażeni na długotrwałe promieniowanie słoneczne.
3. Witamina C opóźnia procesy starzenia
Bardzo dużo ostatnio mówi się o antyoksydantach - substancjach, które neutralizują wolne rodniki. Do grupy antyoksydantów zaliczyć można witaminę C. Dzięki swoim właściwościom pozwalającym na ochronę organizmu przed wolnymi rodnikami witamina C powstrzymuje procesy starzenia. Zmarszczki stają się mniej widoczne, a skóra jędrna i gładka. Co więcej, witamina C uczestniczy w procesie syntezy kolagenu, który ma decydujący wpływ na stan i wygląd naszej skóry.
Mimo że staram się dostarczać witaminę C swojemu organizmowi w pożywieniu, to zdaję sobie sprawę, że to nie wystarczy. Powszechnie sądzi się, że największe ilości witaminy C znajdują się w cytrynie, jednak najwięcej witaminy c znajduje się w aceroli, dzikiej róży oraz czarnej porzeczce. Ponadto, witaminę C znaleźć można w papryce, owocach cytrusowych, natce pietruszki i jarmużu. Trzeba jednak pamiętać, że warzywa i owoce poddane obróbce termicznej tracą pierwotną ilość witaminy C, dlatego najlepiej spożywać je surowe.
Oprócz warzyw i owoców stawiam na suplementację. Wybieram jednak dobre jakościowo produkty o naturalnych składach, dlatego trafiła do mnie witamina C marki Cheers. Opakowanie zawiera 90 tabletek i wystarcza na miesięczną kurację, ponieważ dzienna dawka to 3 tabletki. Taka porcja tabletek to aż 1250% referencyjnej wartości spożycia witaminy C (zalecana przez UE dzienna dawka witaminy C to 80 mg). Brzmi to dobrze :)
Tabletki Cheers są dość dużych rozmiarów, ale łatwo można je połknąć. Należy zażywać je w trakcie lub po posiłku, popijając sporą ilością wody. Skład tabletek jest oparty o naturalne ekstrakty: z dzikiej róży, z owoców gorzkiej pomarańczy oraz rzeczonej już wyżej aceroli. Oprócz tego znajdziemy w tabletkach selen.
Skład:
Ekstrakt z owoców dzikiej róży (Rosa canina L.) [70% witaminy C]; otoczka kapsułki – hydroksypropylometyloceluloza; ekstrakt z owoców gorzkiej pomarańczy (Citrus aurantium L.) [40% witaminy C]; ekstrakt z owoców aceroli (Malpighia punicifolia L.) [25% witaminy C]; ekstrakt z owoców pomarańczy słodkiej (Citrus sinensis L.) [60% bioflawonoidów cytrusowych]; ekstrakt z nasion granatu właściwego (Punica granatum) [40% kwasu elagowego]; mąka ryżowa; drożdże wzbogacone w selen (Saccharomyces cerevisiae)
Tabletki przyjmuję profilaktycznie, w celu uzupełnienia mojej diety. Nie wiem na ile wzmocniły mój układ odpornościowy, ale w czasie gdy stosowałam suplementację nie uległam żadnej infekcji (wcześniej dwa razy chorowałam). Suplementacja jest szczególnie wskazana zwłaszcza, jeśli uprawiamy sport bądź też chcemy zachować młody wygląd na dłużej. Warto jeszcze dodać, że witaminę C Cheers mogą stosować weganie/wegetarianie, a sama witamina pozbawiona jest glutenu oraz innych alergenów. Cena jednego opakowania jest jednak dość wysoka i wynosi 119 zł. Suplement jest dostępny na stronie internetowej producenta.
Dajcie znać czy stosujecie suplementy z witaminą C.
Przypominam o rozdaniu z paletką Makeup Revolution.
Przypominam o rozdaniu z paletką Makeup Revolution.
Osobiscie bardzo lubie kosmetyki z witamina C, wlasnie koncze opakowanie kremu z Ziajki ;)
OdpowiedzUsuńAkurat mam teraz suplement wit. c i nie zauwazylam jam na razie jakichkolwiek zmian na lepsze :)
OdpowiedzUsuńja już go skończyłam i niestety u mnie efektów brak ;(
UsuńSuplementuję omegę, ale o witaminie C też wypadałoby pomyśleć ;)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie lubię brać suplementów, ale uwielbiam cytrynę :)
OdpowiedzUsuńaktualnie żadnych suplementów nie zażywam
OdpowiedzUsuństosuję suplementy bo mój organizm ich potrzebuje. doskonale znam tą witaminę C, też ją miałam
OdpowiedzUsuńBardzo lubię witaminę C w kosmetykach, ale na zakup tabletek z nią w tej cenie nigdy bym się nie zdecydowała. Wolę zwykłą wit. C z apteki za kilka złotych :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych suplementów.
OdpowiedzUsuńNie mam systematyczności w braniu suplementów. Czasem staram się - nawet ustawiam przypomnienia, ale i tak zapominm je wziąć.
OdpowiedzUsuńJa mammam teraz eliksir na twarz właśnie z witaminą C z Vianka, uwielbiam ten produkt☺ nawet nie wiedziałam że na produkty z witaminą C należy nakładać krem z filtrem! ☺
OdpowiedzUsuńJa nie stosuję witaminy C, ale myślę że powinnam. Może wypróbuję ten suplement :)
OdpowiedzUsuńObecnie przyjmuję wit C, ale w proszku :) Na pewno jest ważna w naszej diecie :)
OdpowiedzUsuńNie stosuje dodatkowych suplementow ale czasem warto wspomoc nimi organizm ;)
OdpowiedzUsuńJa zażywam witaminę C w formie rozpuszczanych tabletek ;) Jem też dużo owoców, które są bogate bogate w te witaminy :D
OdpowiedzUsuńjuż je gdzieś widziałam, całkiem ciekawa propozycja,
OdpowiedzUsuńPrzydalyby mi sie takie witaminki :)
OdpowiedzUsuńTa wersja witaminy C jest dość droga, my kupujemy w proszku 1 kg, który jest dużo tańszy i starcza na długo.
OdpowiedzUsuńWarto się wspomagać witaminkami w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńFajny suplement. Podoba mi się design opakowania. Osobiście łykam codziennie 6 tabletek soku z buraka i tam też jest dużo witaminy C no i oczywiście żelaza. Warto wspomnieć, że żelazo przyswaja się właśnie z witaminą C. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńJa mam krem i serum z wit C i faktycznie fajnie działa na przebarwienia ;)
OdpowiedzUsuńU mnie kosmetyki z witaminą C bardzo dobrze sie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta witamina by tylko podwoiła działanie i efekty!
Witaminę c lubię w kosmetykach. Tej firmy zaś mam teraz suplement na włosy i w końcu prawie przestały wypadac.
OdpowiedzUsuńJa codziennie rano piję wodę z cytryną zamiast tabletek;)
OdpowiedzUsuń