Cześć! 

Kiedy zaczynałam tworzyć ten wpis o najnowszej edycji pudełka Pure Beauty Floral Fusion w całym kraju panowała iście wakacyjna aura. Obecnie ciężko nawet znaleźć wiosnę, ponieważ pogoda diametralnie się zmieniła, ale z kolorowym, energetycznym boxem od PB mój humor trochę się poprawia. Ta edycja jest bardzo zróżnicowana i pełna kolorów, a kwiatowa grafika będzie jedną z moich ulubionych. Mocno skupimy się na pielęgnacji ciała, a także zadbamy o rzęsy i brwi oraz stopy. Z pudełkiem Floral Fusion zdecydowanie przygotujemy się na nadejście cieplejszych dni, które mam nadzieję zawitają do nas już niedługo! Tymczasem zapraszam Was na unboxing. 

Pure Beauty Box Floral Fusion - zawartość 

1. MIYA Cosmetics BEAUTY.lab serum z prebiotykami do skóry problematycznej 49,99zł/30 ml

Pierwszy produkt z kategorii pielęgnacja twarzy to serum z prebiotykami do skóry problematycznej od marki MIYA Cosmetics z linii BEAUTY.lab. Serum przeznaczone jest do pielęgnacji cery z widocznymi niedoskonałościami - ma przede wszystkim przeciwdziałać ich powstawaniu. Ponadto, serum zmniejsza widoczność porów, matuje, a oprócz tego nawilża i regeneruje skórę. W składzie znajdziemy takie składniki aktywne jak prebiotyki, postbiotyk Lactobacillus Ferment, niacynamid czy ekstrakt z czerwonej akacji. 


2. Shecare Laboratories symbiotyczna maska w płacie aktywnie rewitalizująca 15,99zł/szt.

Drugi kosmetyk do pielęgnacji twarzy to symbiotyczna maska w płacie aktywnie rewitalizująca od Shecare Laboratories. Maska polecana jest zwłaszcza w profilaktyce przedwczesnego starzenia się skóry. Maska działa wielotorowo: zmniejsza bowiem widoczność zmarszczek, intensywnie nawilża, przywraca skórze komfort, promienność i naturalny blask - a to wszystko w jedyne 20 minut. Warto dodać, że posiada ona niezwykle relaksujący zapach: bergamotki. 

3. Soraya Kombucha regenerujące serum do ciała 21,98zł/200ml

O nasze ciało zadba w tym miesiącu regenerujące serum do ciała Soraya z linii Kombucha, która swego czasu była bardzo popularna. Serum można wykorzystać do masażu skóry, nawilży ją ono również i wygładzi. Kombucha zawarta w składzie to sfermentowany napój z czarnej herbaty, bogaty w kwasy organiczne i witaminy, które świetnie wpływają na kondycję skóry. Oprócz niej w składzie odnajdziemy również żeń-szeń, który wykazuje działanie przeciwstarzeniowe, jojoba - zielone kuleczki, które ułatwią masaż oraz masło shea. Bardzo ciekawa jestem również zapachu tego serum, producent bowiem opisuje go jako mieszankę kwiatów awokado, fiołka, melona i lilii wodnej. To może być ciekawe połączenie. 


4. Lash Brow maska do brwi Spa Brows 19zł/5ml

Pierwszy raz spotykam się natomiast z maską do brwi Spa Brows od Lash Brows. W jej składzie zawarto aż 11 orientalnych ziół leczniczych, m.in. olej usma, olej rycynowy, wyciąg z owoców jeżyny koreańskiej, ekstrakt z zielonej herbaty, wyciąg z korzenia morwy białej, wyciąg z owoców moreli zwyczajnej czy prowitaminę B5. Maska odżywia brwi i stymuluje ich wzrost. Dodatkowo zapobiega ich wypadaniu i wyraźnie je pogrubia (dzięki zawartości henny w składzie), działając na nie jak botoks. Co ciekawe ten kosmetyk przedłuża efekt koloryzacji i laminacji. Co więcej, wspomaga gojenie, silnie nawilża i wzmacnia cebulki. To może być prawdziwy hit dla osób, który tych brwi są cienkie czy słabe. 

5. Vianek prebiotyczny żel pod prysznic nawilżający 19,90zł/400ml

Bardzo ucieszyła mnie nowość od naszej polskiej marki Vianek, czyli prebiotyczny żel pod prysznic w wersji nawilżającej. Bardzo lubię żele pod prysznic tego producenta, więc liczę tutaj na fajny produkt. Delikatne środki myjące zapewnią łagodne mycie nawet w przypadku skóry wrażliwej. Główne skrzypce w składzie gra inulina, naturalny prebiotyki pozyskiwany z korzenia cykorii. Ma ona działanie nawilżające oraz wspierające mikrobiom skóry. Żel został wzbogacony również ziołowymi ekstraktami z chabru bławatka, lnu i podbiału, dzięki czemu nie tylko nawilża, ale również łagodzi podrażnienia. Chcę jeszcze dodać tylko, że ma naprawdę oryginalną szatę graficzną. 


6. OnlyBio Hair Cycling Regeneracja szampon do włosów i skóry głowy 24,99zł/250ml

Kolejna nowość w pudełku to szampon do włosów i skóry głowy Regeneracja OnlyBio Hair Cycling. Jest to produkt przeznaczony zwłaszcza dla włosów suchych i zniszczonych oraz wrażliwej skóry głowy. Formuła szamponu została wzbogacona o proteiny pszenicy, ceramidy, olej awokado czy olej sezamowy, które skutecznie dbają o prawidłowe funkcjonowanie mikrobiomu skóry głowy. Co więcej, szampon działa wzmacniająco, przywraca włosom elastyczność i zdrowy wygląd. Wraz z żelem, o którym pisałam powyżej może stanowić ciekawy duet w naszej codziennej pielęgnacji. 

7. Regenerum regeneracyjne serum do rzęs i brwi 58,99zł/4ml+7ml

Pisałam we wstępie, że ta edycja zadba o nasze rzęsy i brwi. Drugi produkt właśnie do pielęgnacji tychże to regeneracyjne serum do rzęs i brwi od marki Regenerum. Kosmetyk składa się z dwóch formuł. Mamy tutaj serum ze szczoteczką do stosowania na brwi i rzęsy, a także serum z eyelinerem do stosowania na linię rzęs. Serum działa wzmacniająco za sprawą połączenia lipooligopeptydów, oleju rycynowego, witaminy E, prowitaminy B5, żelu z aloesu oraz biotyny i argininy. Co więcej, kosmetyk pogrubia włoski, uelastycznia je oraz ma działanie kojące.
 

8. Max Factor błyszczyk 2000 Calorie Lip Glaze 44,99zł/5ml

Bardzo ucieszyła mnie obecność w boxie kolejnego kosmetyku jakim jest viralowy błyszczyk 2000 Calorie Lip Glaze od Max Factor. Kolor był umieszczany w pudełku losowo, mnie trafił się odcień Melting Ice. Jest to tak naprawdę przezroczysty błyszczyk, zawierający delikatne drobinki. Kosmetyk ma nadawać ustom lustrzany połysk, bez uczucia klejących się ust. Dodatkowo, błyszczyk ma działać nawilżająco na usta za sprawą kwasu hialuronowego, skwalanu oraz kompleksu 3 olejków. Już nie mogę doczekać się pierwszego użycia! 

9. Pachnąca Szafa olejek eteryczny Yoga Time 13,39zł/10ml

Jeśli zależy nam na koncentracji i relaksie, warto sięgnąć po olejek eteryczny Yoga Time od Pachnącej Szafy. Wystarczy dodać jedynie 5-10 kropli olejku do wypełnionego wodą dyfuzora elektrycznego, nawilżacza powietrza lub kominka ceramicznego, aby cieszyć się energetycznym aromatem. Połączenie zapachu czarnego pieprzu, dzikiej róży, paczuli i drzewa sandałowego wydaje mi się naprawdę intrygujące! Producent zachęca również do wypróbowania olejku podczas treningu bądź jogi. Ja od niedawna regularnie ćwiczę w domu, więc myślę, że wypróbuję ten olejek właśnie podczas domowego fitnessu. 

10. Iladian żel do higieny intymnej 21,99zł/180ml

Żel do higieny intymnej Iladian to niewątpliwie potrzebny w codziennej higienie produkt. Posiada działanie ochronne, nawilżające oraz regenerujące. Dodatkowo żel zmniejsza objawy stanów zapalnych, takich jak upławy, pieczenie, świąd czy nieprzyjemny zapach. Zawiera takie składniki aktywne jak: wyciągi z kory dębu, żurawiny i oczaru wirginijskiego, wyciąg z nagietka oraz kwas mlekowy. 

11. Arganove pumeks Hammam 9,99zł/szt.

Zawsze chciałam poznać naturalny pumeks Hammam, ale nigdy jakoś nie trafił on do mojego koszyka. Na szczęście dzięki Pure Beauty będę miała okazję przetestować taki pumeks od marki Arganove, którą już bardzo dobrze znam. Pumeks wykonany został w 100% z marokańskiej czerwonej glinki, która ma wspaniałe właściwości. Pumeks prezentuje się naprawdę oryginalnie, nie przypomina w niczym tych pumeksów, które obecnie możemy kupić w drogerii.

12. Arganove ałun w pudrze 3,99zł/25g

Ostatni już produkt z pudełka to ałun w pudrze od marki Arganove. U progu lata to całkiem przydatny produkt - umożliwia kąpiele stóp. Ałun to sproszkowany minerał górski – naturalny, bezzapachowy antyperspirant, który czyszcza i zmiękcza skórę stóp. Dodatkowo, działa odprężająco, zmniejsza obrzęki stóp oraz hamuje przykry zapach potu. Miałam okazję używać ałun w postaci kamienia, ale w takiej formie jeszcze nigdy, więc dla mnie to nowość. 

Jak widzicie zawartość pudełka Floral Fusion od Pure Beauty to prawdziwa gratka dla fanek pielęgnacji, ale nie tylko. W tej edycji mocno pochylamy się nad pielęgnacją i oczyszczaniem ciała, dbamy także o rzęsy. Dla fanek makijażu mamy kosmetyk kolorowy w postaci viralowego błyszczyka Max Factor. 

Jak Wam się podoba ta zawartość? Czekam na Wasze opinie. 

Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Pure Beauty. 

6 komentarzy: