Witajcie!
Od kiedy przeczytałam kilka artykułów na temat szkodliwości pewnych substancji zawartych w antyperspirantach moje podejście do "zwykłych" aerozoli trochę się zmieniło. Nie wyparłam ich całkowicie ze swojego życia, ale już tak ochoczo nie kupuję sprayów gwarantujących niezawodną ochronę przed potem przez co najmniej 24 godziny :D Z chęcią poznałam więc kosmetyki marki CD. Jakiś czas temu było o nich naprawdę bardzo głośno, a ich recenzje pojawiały się wszędzie. Trzeba podkreślić, że były to recenzje skrajne. Dzisiaj ja chciałabym dodać to i owo na temat produktów, których przyszło mi używać, czyli dezodorantu w sprayu oraz w kulce z linii Kwiat Pomarańczy.