Cześć!
Mamy już luty (jeden z moich ulubionych miesięcy :), czas więc na denko. Na razie trzymam się i dzielnie zużywam pootwierane kosmetyki. W styczniu nie kupiłam żadnego kosmetyku, jedynie zalotkę, bo nigdy nie miałam :D Myślę, że w nowym miesiącu nie będzie już tak fajnie, bo zaraz mam urodziny i na pewno sprawię sobie jakiś mały kosmetyczny...
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nivea. Pokaż wszystkie posty
Cześć!
Trzy razy już poprawiałam wstęp do tego wpisu, ponieważ nie wiem jak zacząć :P Chciałam napisać cos błyskotliwego, ale chyba nie dam rady. Dlatego zapraszam na szybki przegląd nowości z września oraz początku października. Może znajdziecie coś dla siebie :) Nie ma tego sporo, ale nie chcę robić zapasów, bo nie mam gdzie ich trzymać. Zapraszam...
Labels:
Cześć!
Ostatni wpis na temat nowości pojawił się w zeszłym roku. Koniec roku oznaczał dla mnie posuchę kosmetyczną - nie kupowałam praktycznie żadnych kosmetyków. Teraz trochę się tego nazbierało, więc jest o czym napisać :D Oczywiście u mnie jak zwykle bez szaleństw, same potrzebne kosmetyki. Na końcu wpisu wyjawiam również przyczyny mojej dłuższej...
Labels:
Cześć!
Hairmilk Natural Shine to najnowsza linia kosmetyków do włosów marki Nivea. Przyznam otwarcie, że linia ta naprawdę podoba mi się wizualnie przez to połączenie różowego z niebieskimi i fioletowymi akcentami. Seria przeznaczona jest do włosów matowych i zmęczonych. Nie wiem czy moje włosy są zmęczone, ale na pewno są cienkie. Byłam więc ciekawa...
Cześć!
Sierpień już niestety za nami, więc dzisiaj jest najlepszy moment, aby zaprezentować nowości, które pojawiły się u mnie w tym miesiącu. Widać w nich moją potrzebę zatrzymania lata... Cóż, nie jestem fanką jesieni, tym bardziej zimy. Dla mnie lato mogłoby trwać przez cały rok! Chyba muszę pomyśleć nad zmianą miejsca zamieszkania ;) Tymczasem...
Labels:
Cześć!
Wyczuwam ponowny powrót lata :) Po tygodniu opadów w końcu na niebie pojawiło się słońce i od razu wróciła mi chęć do życia :D Letnią aurę przywoływałam iście wakacyjnym olejkiem w balsamie Nivea Kwiat Pomarańczy i Olejek Awokado. Z uporem maniaka wcierałam go dzień w dzień, marząc o ciepełku. Całe szczęście, że moje wewnętrzne pragnienie...
Hej!
Są marki, które dostosowują swoje produkty do pór roku. Są też marki kreatywne. Jedną z takich marek, która posiada obie te cechy jest Nivea. Kilka tygodni temu zachwyciła mnie swoją pomysłową przesyłką - mixerem kremów Nivea Soft Mix me :) Kolorowe kremy Nivea zostały zapakowane w naprawdę oryginalne pudełko, które przypomina karuzelę...
Cześć!
Posty z nowościami pojawiają się na moim blogu raczej rzadko. Nigdy nie mam cierpliwości do kompletowania zamówień czy przesyłek, aczkolwiek sama oglądam takie wpisy u innych dziewczyn z ogromną ciekawością :) Dzieje się tak może też, dlatego że sama nigdy nie mam tak imponujących "osiągnięć" w kwestii co miesięcznego rachunku sumienia....
Labels:
Cześć!
Muszę zdradzić Wam pewien sekret - jako nastolatka uwielbiałam się opalać. Nie chodzi mi o to, że wylegiwałam się godzinami na plaży, jednak uwielbiałam przebywać na słońcu - nieważne w ruchu czy statycznie. Obecnie, nie jestem już tak zaintrygowana opalaniem, a jasna skóra przestała być moim kompleksem. Nie mam również nic przeciwko wszelkim...
Labels:
3/31/2018
Nivea - lekkie musy do pielęgnacji ciała - ogórek + herbata matcha i malina + biała herbata / ROZDANIE
Witajcie!
W oczekiwaniu na prawdziwą wiosnę chciałabym pokazać Wam dwa ciekawe produkty do pielęgnacji ciała, o których ostatnio stało się głośno za sprawą Klubu Przyjaciółek Nivea. Marka Nivea wypuściła na rynek kolejne (limitowane) nowości: dwa musy nawilżające. Wyglądają iście wiosennie i radośnie. Byłam ich szalenie ciekawa i cieszę się, że...
Cześć!
Uwielbiam dbać o swoje usta :) Jest to chyba jedyny "kawałek" mojego ciała, o który po prostu lubię dbać i o którym nie zapominam. Zużywam wiele różnego rodzaju nawilżaczy do ust i chyba najbardziej preferuję te w słoiczkach. Jednak jestem otwarta na wszelkie produkty. Dlatego bardzo ucieszyła mnie najnowsza przesyłka od Nivea, w której...
Cześć!
Zima to nie jest najlepszy czas dla skóry dłoni. Minusowe temperatury, śnieg czy wiatr zdecydowanie jej nie służą. Dlatego ważne jest, by odpowiednio o nią dbać. Często zwracam uwagę na dłonie, mimo że sama nie noszę nienagannego manicure, a moje skórki pozostawiają czasem wiele do życzenia. Jednak suche, szorstkie dłonie to nie jest coś...
Cześć!
Nawilżona, gładka skóra sprawia, że czuję się piękniejsza. Oczywiście, wychodzę z założenia, że piękno pochodzi z wnętrza, jednakże kiedy dbamy o siebie jest nam nieco łatwiej to piękno dostrzec :) Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam o bardzo fajnym produkcie nawilżającym, którym jest suchy olejek do ciała Nivea. Polubiłam wszelkie olejki...
Cześć!
Przyjaciółki Nivea znowu miały szansę poznać kolejne nowości marki. Tym razem był to duet do stylizacji włosów: pianka i lakier z linii Care&hold. Lubię poznawać nowości Nivea. Dzięki temu odkryłam już parę naprawdę godnych uwagi produktów jak jednominutowa maseczka Urban Detox, która jeszcze nie doczekała się recenzji czy pielęgnujący...
Labels:
Hej!
Czy macie takie kosmetyki, którym jesteście wierne od lat? Ja mam tak w przypadku płynu micelarnego. Od dobrych kilku lat używam różowego płynu micelarnego Garnier. Próbowałam wielu różnych płynów, ale moje wrażliwe oczy reagowały na nie podrażnieniem i zaczerwienieniem. Dlatego bardzo rzadko robię odstępstwa w tym temacie. Tym razem zrobiłam...
Cześć!
Balsamować swojego ciała nie muszę przez kilka dni, ale krem do twarzy to kosmetyk, bez którego nie wyobrażam sobie życia :) Uważam, że dobry krem pod oczy może opóźnić procesy starzenia się skóry i utrzymać ją w dobrej kondycji. Zwykle w mojej kosmetyczce znajduje się krem do cery naczynkowej i jakiś inny, nawilżający. Pozostając w temacie...
Cześć!
Jedwabisty mus do ciała malina i rabarbar marki Nivea to pierwszy produkt do kąpieli o takiej konsystencji, którego przyszło mi używać. I choć mus do mycia ciała nie jest dla Was zapewne niczym nowym, to zawsze chwalę producentów kosmetyków, którzy starają się rozwijać :) Dodatkowo połączenie zapachowe maliny i rabarbaru było dla mnie...
Cały dzień spędzasz na plaży. Pływasz, nurkujesz, spacerujesz brzegiem morza lub oceanu. Wracasz wieczorem do hotelu i już przeglądając się w sklepowej witrynie, widzisz, że coś z Tobą nie tak. Twoja skóra stała się ogniście czerwona - zwłaszcza na nosie, ramionach i karku. Plecy również "spalone". Brzmi znajomo? Sama w swoim życiu raz doświadczyłam...
Subskrybuj:
Posty (Atom)