Cześć i czołem!
Czy są tu jakieś fanki pomadek Glossy Temptation marki Wibo? Ja jakiś czas temu stałam się posiadaczką kolejnego koloru. Uważam, że są to całkiem dobre kosmetyki, których cena aż zachęca do zakupu. Wiem również, że cieszą się dużą popularnością, a być może ktoś zastanawia się, jaki kolor wybrać, dlatego przygotowałam dzisiaj post porównawczy ukazujący dwa posiadane przeze mnie róże. Chciałam pokazać Wam jak wyglądają na moich ustach obie, ale niestety karta z tymi zdjęciami została uszkodzona. Post zaktualizuję najszybciej jak się da :)
Nie ma sensu powielać mojej poprzedniej recenzji, ponieważ moim zdaniem obie szminki posiadają te same cechy: gładko suną po ustach, nadając im dziewczęcy kolor. Są stosunkowo trwałe i zjadają się w sposób bardzo równomierny. Obecnie jestem w posiadaniu dwóch odcieni - nr 1 oraz nr 3.
Szminka opatrzona numerem 1 to typowy brudny róż, który pasuje do pracy i na imprezę. Super podkreśla urodę blondynek.
Natomiast szminka z numerem 3 jest nieco bardziej "jaskrawa", choć mówienie o neonowości byłoby jednak błędem. Wibo zaproponowało nam dziewczęcy, jasny róż, który mimo wszystko nie rzuca się aż nadto w oczy.
Ja jestem zadowolona z tego jak szminki zachowują się na moich ustach i nie mam im nic do zarzucenia. Kolory są bardzo ładne, nieprzesadzone i jak najbardziej pasują na dzień, więc często się nimi maluję :)
Dla zainteresowanych moja pełna opinia o kolorze nr 3, w której zobaczyć możecie jak wygląda na ustach.
Życzę Wam miłego wieczoru!
Życzę Wam miłego wieczoru!