Cześć!
Piękne, zadbane włosy to skarb każdej kobiety. Co jeśli nasze włosy nie do końca spełniają nasze oczekiwania, a kolejka do fryzjera się nie skraca? Mam dla Was pewną podpowiedź, co może pomóc nam osiągnąć wymarzony look. Są to profesjonalne kosmetyki do stylizacji włosów marki Z.one concept. Od dłuższego czasu poznaję dwa nowe produkty z linii Milk Shake - spray nadający objętość i stylizujący oraz definiujący fluid. Przyznam, że fluidu do włosów nie używałam chyba nigdy, dlatego ochoczo zabrałam się do sprawdzenia co to za gagatek :D Poniżej przedstawię Wam, który z nich bardziej pasuje do mojego charakteru i dlaczego. Zapraszam!
Texturizing Spritz spray nadający objętość został umieszczony w butelce z pompką o pojemności 175 ml. Pachnie cudownie (owocowo)! Zapach - jak to w przypadku kosmetyków fryzjerskich - długo utrzymuje się na włosach, co mnie się osobiście podoba. Drugi produkt, Liquid Styler stylizujący oraz definiujący fluid został umieszczony w butelce bez pompki. Jego zapach jest jednak równie przyjemny co w przypadku poprzednika. Opakowanie fluidu zawiera nieco więcej, bo 250 ml płynu. Warto dodać, że należy zużyć oba produkty w ciągu 12 miesięcy od daty otwarcia. Dla mnie będzie to wyzwanie, ponieważ kosmetyków do stylizacji nie używam na co dzień. A ponadto, są one naprawdę bardzo wydajne.
Oba produkty charakteryzują się niezwykle prostą szatą graficzną, pozbawioną zbędnych ozdobników. Butelki mają pastelowe, mleczne barwy i myślę, że zwolenniczki minimalizmu na pewno zwrócą na oba kosmetyki uwagę. Składy opisywanych produktów, jak i całej linii, bogate są w różne składniki aktywne, takie jak: białka quinoa, Integrity 41, ekstrakt z kasztanowca, jabłek, cytryn oraz jagód, a także proteiny mleka. Istna bomba witaminowa dla naszych włosów.
Czy warto kupić kosmetyki do włosów marki Z.one concept?
Spieszę Wam odpowiedzieć na to pytanie, że tak. Każda inwestycja, która się zwraca jest pożądana :) Spray dodający objętości sprawdził się u mnie doskonale. Przede wszystkim nie zafundował mi przetłuszczenia, co potwierdza obietnicę producenta, która mówi, że produkt nadaje się również do cienkich włosów. Włosy po użyciu sprayu są naprawdę bardziej puszyste, zwłaszcza gdy wysuszymy je suszarką. Podoba mi się to, że spray nadający objętość z powodzeniem sprawdza się również, gdy nie chcemy sięgać po suszarkę. Wystarczy spryskać nim włosy i przeczesać je palcami. Zyskujemy wtedy z pozoru niedbały look. Osobiście bardzo lubię takie niesforne fryzury. Co więcej, spray pomoże nam stworzyć fryzurę z tzw. efektem plaży. Jeśli potraktujemy nim nasze luźne fale, będziemy wyglądać jak po wyjściu z wody :) Oczywiście, po chwili włosy wyschną, ale spray utrwali fale. Spray dodający objętości zyskał przymiotnik "wild". Zgadzam się w 100%, bo kosmetyk naprawdę pomaga stworzyć "dziką", niesforną fryzurę.
Drugi produkt - stylizujący i definiujący fluid Liquid Styler, sprawia, że włosy stają się maksymalnie dociążone i błyszczące. Jeśli lubicie efekt gładkiej tafli, to jest to produkt dla Was. Świetnie wygładza włosy, dyscyplinuje je i nadaje im blasku. Co ważne, ułatwia stylizację włosów i nie obciąża ich. No chyba, że użyjemy go naprawdę dużo. Ale jak mówi stare powiedzenie: co za dużo to niezdrowo! Ten produkt docenią na pewno fanki gładkiej czupryny, które nie lubią, gdy włosy niepotrzebnie się plączą i odstają :) Jego zaletą jest również to, że nadaje włosom miękkość - aż chce się ciągle ich dotykać. Przekonane? :) Dodam jeszcze tylko, że fluidu należy używać na mokre włosy.
Podsumowując, mogę Wam polecić oba produkty marki Z.one concept. Wszystko zależy jednak od tego jakie jesteście i jakie fryzury lubicie. Ja chyba jestem troszkę niepokorna, bo spodobał mi się efekt objętości oraz efekt plaży, które można stworzyć z pomocą sprayu dodającego objętości. Z kolei fluid definiujący i stylizujący umożliwi wyczarowanie grzeczniejszej fryzury - zapewni maksymalnie gładkie i błyszczące włosy. Kosmetyki Z.one concept są używane przez fryzjerów w salonach fryzjerskich, ale nic nie szkodzi na przeszkodzie, by kupić je do domowego użytku i tworzyć te bardziej i mniej grzeczne fryzury :)
Dajcie znać jak stylizujecie włosy i czy marka Z.one concept jest Wam znana?
PS Wyniki rozdania pojawią się jutro, proszę jeszcze o chwilę cierpliwości.